Nowe nagranie z eksplozji w Bejrucie. Widać siłę, która wręcz zdmuchiwała miasto

Monika Piorun
Siła rażenia była tak wielka, że wieżowce i okoliczne kamienice runęły jak domki z kart. Nowe nagranie z katastrofy, która miała miejsce 4 sierpnia w stolicy Libanu pokazuje, jak niezwykła była moc wybuchu. Sejsmografy zarejestrowały wtedy wstrząs o magnitudzie 3,3 w skali Richtera, a drgania były odczuwalne nawet na odległym o ponad 240 km Cyprze.
Fot. YouTube/
Jeśli ktoś jeszcze nie jest w stanie uzmysłowić sobie, jak przerażająca była eksplozja w Bejrucie, powinien zobaczyć nagranie w jakości 4K w slow motion (zwolnionym tempie), które niedawno pojawiło się w sieci. Moment, w którym widać jak teren wokół portu niemal w mgnieniu oka przestaje istnieć, pojawia się około 55 sekundy poniższego materiału.

Wybuch w Bejrucie – nowe nagranie z 4 sierpnia

W wybuchu w Libanie dotąd zginęło 220 osób, 110 mieszkańców Bejrutu uznaje się za zaginionych, a obrażenia doznało ponad 6 tys. mimowolnych świadków katastrofy, w wyniku której z dotychczasowego miejsca zamieszkania wysiedlono od 250 tys. do 300 tys. ludzi.


Po zamieszkach, do jakich doszło w Bejrucie po eksplozji, do dymisji podał się rząd premiera Hassana Diaba, który oświadczył, że jedną z przyczyn zaistniałego zdarzenia (oprócz nieprawidłowo składowanych 3 tys. ton saletry amonowej) była korupcja.

– Nadszedł dzień, kiedy musimy wrócić do narodu, wysłuchać jego woli i walczyć razem z nim przeciwko korupcji. Dlatego ogłaszam rezygnację mojego rządu. Niech Bóg błogosławi Liban! – tłumaczył w telewizyjnym wystąpieniu były już premier tego kraju.

Sytuacja w Libanie po wybuchu w Bejrucie – dowiedz się więcej:

To było chyba jedyne wyjście. Cały libański rząd podał się do dymisji

Teraz Bejrut czeka rewolucja? 110 osób rannych w dramatycznych zamieszkach

Mieszkańców Bejrutu może czekać coś gorszego niż sam wybuch. Zdrowotne skutki mogą być fatalne