OMON poluje na dziennikarzy. Pobity współpracownik TV Polonia. "Został kopnięty butem w twarz"

Łukasz Grzegorczyk
Służby na Białorusi wykazują się coraz większą brutalnością nie tylko wobec protestujących. Ofiarami działań funkcjonariuszy OMON-u padają także dziennikarze. W Grodnie pobito dwóch współpracowników Biełsatu. Przykładów agresywnych zachowań jest jednak więcej.
OMON wykazuje coraz większą brutalność wobec dziennikarzy. Fot. screen z onliner.by
Agnieszka Romaszewska-Guzy, szefowa Biełsatu alarmowała we wtorek, że odbywa się "polowanie na dziennikarzy". Z jej relacji wynikało, że w Grodnie pobito dwóch współpracowników stacji. "Janowi Romanowi wybito 4!zęby. Poturbowano też Alesia Dzianisawa operatora, a także Rusłana Kulewicza szefa lokalnego portalu. Milicja niszczy sprzęt" – przekazała. Według dziennikarza Andrzeja Poczobuta, Roman "został kopnięty butem w twarz", zbito mu też okulary i leżącego uderzano pałkami. Jego słowa cytuje m.in. TVN24.pl.


Andrzej Poczobut również wspomniał m.in. o polowaniu służb na fotoreportera, który robił zdjęcia podczas protestów w Grodnie. Ponadto dziennikarz Rusłan Kulewicz został pobity w trakcie zatrzymania przez OMON, o czym poinformowała jego żona. "Ona również była zatrzymana, ale wkrótce została zwolniona. Kulewicza czeka proces sądowy" – przekazał Poczobut.

Dziennikarz opublikował jeszcze dwa nagrania, jak OMON traktuje przedstawicieli mediów. Na jednym z nich widzimy fotoreportera, który zostaje kopnięty. W kolejnym materiale pokazano reportera, który musiał uciekać przed agresywnymi funkcjonariuszami. Ponadto agencja TASS podała, że grupa niezidentyfikowanych mężczyzn zaatakowała dziennikarzy rosyjskiej redakcji BBC. Do szpitala po brutalnej interwencji służb trafił też m.in. fotoreporter portalu Onliner Wład Barysewicz.

Przypomnijmy, że na Białorusi od niedzieli trwają protesty w związku z wyborami prezydenckimi. Ludzie w geście sprzeciwu wobec Aleksandra Łukaszenki wyszli demonstrować na ulice, gdzie stawiają czoła bezwzględnej milicji. O tym, czym dokładnie jest OMON na Białorusi pisaliśmy w naTemat.

Czytaj także: "Zachowują się jak bandyci, jak dzicz". Oto OMON, który bije protestujących na Białorusi