"Mam oczy i widzę". Dziennikarka zwróciła uwagę wiceministrowi, a on dalej, że Margot to chłopak

redakcja naTemat
Niektórzy nie są w stanie przyjąć do wiadomości, że są osoby takie jak Margot – niebinarne. Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik w programie TVN24 konsekwentnie nazywał Margot chłopakiem, choć ona używa wobec siebie żeńskich form gramatycznych. Dziennikarka zwróciła mu uwagę. Wylewnie jej odpowiedział.
Wiceminister Michał Wójcik o Margot: Mam oczy i widzę. To chłopak. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja
Margot, podejrzana o uszkodzenie furgonetki z homofobicznymi hasłami i atak na jej kierowcę, od piątku przebywa w areszcie. Jej zatrzymanie wywołało protesty i ogólnonarodową, polityczną burzę.

Czytaj także: Kim jest Margot, o co chodzi z furgonetką i dlaczego interweniowała policja? 7 ważnych wątków

Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik tłumaczył wczoraj w TVN24, że dla Margot "nie mogło być nic innego" niż areszt. Był gościem programu "Jeden na jeden".

– Ta osoba ma kilka zarzutów, jest w jednostce penitencjarnej. Mówimy stanowcze "nie" chuligaństwu i tego typu zachowaniom, niezależnie, jakie kto ma preferencje seksualne. Widać na nagraniach co wyprawiał ten chłopak, co się działo, jak napadł na innego człowieka i niszczył mienie – mówił. Konsekwentnie używał słowa "chłopak". Gdy zrobił to kolejny raz, prowadząca program Agata Adamek zwróciła mu uwagę, że Margot jest osobą niebinarną.


– Mam oczy i widzę. Trudno żebym mówił na kogoś, kto wygląda jak mężczyzna, że jest kobietą. (...) Mamy oczy, widzimy. Trudno, żeby pani patrzyła na mnie i mówiła, że jestem kobietą – zareagował Wójcik.

Powiedział też, że dziwią go wypowiedzi i zarzuty o tym, że "ten chłopak znajduje się na oddziale męskim, a czuje się kobietą, więc powinien być na oddziale kobiecym".

"Brak słów kompletny" – komentują niektórzy internauci.

źródło: tvn24.pl