"Nikt nie powinien nazywać ich Zjednoczoną Prawicą". Bosak atakuje pomysł Kaczyńskiego

Rafał Badowski
Jeżeli PiS to przegłosuje, to nigdy więcej nikt uczciwy nie powinien nazwać tego obozu tzw. Zjednoczoną Prawicą – tak Krzysztof Bosak skomentował projekt ustawy PiS o ochronie zwierząt, który zapowiedział Jarosław Kaczyński. Co najbardziej nie spodobało się szefowi Konfederacji?
Krzysztof Bosak zapowiada, że Konfederacja nie poprze ustawy o ochronie zwierząt, którą szykuje PiS. Fot. Jakub Włodek / Agencja Gazeta
Chodzi oczywiście między innymi o fermy norek, o których cierpieniu napisano już wszystko. Projekt PiS zakłada między innymi zakaz hodowli zwierząt futerkowych i ograniczenie uboju rytualnego.

– Ustawy zakazującej prowadzenia działalności gospodarczej nigdy Konfederacja nie poprze. To są pomysły stricte lewicowe i uważam, że jeżeli PiS to przegłosuje, to nigdy więcej nikt uczciwy nie powinien nazwać tego obozu tzw. Zjednoczoną Prawicą, co dziennikarze robią nagminnie, mimo że ta partia tak wiele razy już podniosła podatki, nawet po wyborach przypomnijmy wprowadziła opłatę cukrową – powiedział Krzysztof Bosak w Polsat News.


– To pomysł absolutnie niekonstytucyjny. Mamy prawo do prowadzenia działalności gospodarczej. To, że ktoś nie chce kupować jakiegoś produktu, to nie jest żaden argument, żeby innym obywatelom zakazać działalności zarobkowej – przekonywał lider Konfederacji.

Czytaj także: Prezes PiS zapowiedział nową ustawę w kwestii ochrony zwierząt

Przypomnijmy, Jarosław Kaczyński zapowiedział ustawę, która wprowadzi nowy porządek prawny w kwestii ochrony zwierząt. Prezes PiS podkreślił, że "ogromnie angażuje się w to młode pokolenie partii". – To jest ustawa, którą poprą w Polsce wszyscy dobrzy ludzie – powiedział Kaczyński.

Projekt ustawy, który ma być już gotowy, opiera się na pięciu kluczowych kwestiach: humanitarnym traktowaniu zwierząt, kontroli społecznej, precyzyjnym prawie, bezpiecznych schroniskach oraz zaprzestaniu trzymania zwierząt na łańcuchach.

źródło: Polsat News