"Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny". Wiemy, kto odpowiada za tę akcję – tak ją tłumaczą

Katarzyna Zuchowicz
Billboard z takim napisem pojawił się w Warszawie przy ul. Górczewskiej. Zdjęcie wstawiła na Twitterze Joanna Gierzyńska, radna partii Razem okręgu warszawskiego. Ale nie jest on jedyny w Warszawie. Za akcją stoją Roty Niepodległości. – W Warszawie będzie ich około 30. Kilkanaście już jest – mówi naTemat prezes Rot Robert Bąkiewicz. Oto, jak tłumaczy, dlaczego to robią.
Za billboardami tej treści, które pojawiły się w Warszawie, stoją Roty Marszu Niepodległości. Fot. Twitter.com / Joanna Gierzyńska
"Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny ani mężczyzna ubioru kobiety; gdyż każdy, kto tak postępuje, obrzydły jest dla Pana, Boga swego" – oto napis, który pojawił się na billboardzie przy ul. Górczewskiej w Warszawie i natychmiast wywołał skrajnych falę komentarzy.

To cytat ze Starego Testamentu, z Księgi Powtórzonego Prawa. Ale niedługo mieszkańcy Warszawy poznają ich jeszcze więcej. "Warszawa mówi STOP nachalnej ideologii LGBT!
Dziś w stolicy zawisły nasze billboardy, które przypominają, co jest zboczeniem i wynaturzeniem, a co normalnością. Nie ma zgody na agresję i przemoc aktywistów spod tęczowej" – ogłosiły kilka dni temu Roty Marszu Niepodległości na Facebooku. To element większej akcji. – W Warszawie będzie ich około 30. Kilkanaście już jest – mówi naTemat Robert Bąkiewicz, prezes zarządu Stowarzyszenie Marsz Niepodległości.


Czytaj także: "Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny". Dziwny billboard to element szerszej akcji

Odzew już jest ogromny. I nie mniejsze kontrowersje. Niektórzy reagują śmiechem, inni oburzeniem. Ale też niedowierzaniem. "To nie jest żart, to Polska XXI wieku" – komentują na Twitterze. Internauci drobiazgowo analizują też biblijny cytat.

"Jeżeli ktoś używa cytatów z Biblii wyjętych z kontekstu, żeby dowalić drugiemu, to działa przeciwko Bogu, miejcie tego świadomość", "Nie usprawiedliwiajcie wiarą nienawiści.", "Dlaczego tak wybiórczo z tymi cytatami z Biblii?" – reagują internauci również na facebookowym profilu Rot Niepodległości.

Inne cytaty z Pisma Św. na billboardach


O jakie jeszcze cytat z Pisma Świętego chodzi? Robert Bąkiewicz czyta nam wszystkie, które już są lub pojawią się na billboardach w Warszawie:

• "Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość" ( Księga Kapłańska).

• "Ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, nie odziedziczą królestwa Bożego" (I List do Koryntian)

• "Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie". (List do Rzymian I).

• "Także miasta Sodomę i Gomorę obróciwszy w popiół skazał na zagładę, dając przykład kary tym, którzy będą żyli bezbożnie". (I List św. Piotra) Po co to wszystko? Jaki cel? Łatwo się domyślić. Zapytaliśmy samych organizatorów akcji.

– Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że dyskusja dot. zmianach obyczajowych, które w tej chwili dotykają Europę, powinna toczyć się na poziomie logiki i racjonalności. Wprowadzany terror relatywizmu i poprawności politycznej żąda od nas np. uznania, że biologiczny mężczyzna, który uznaje się za kobietę, ma być powszechnie traktowany jako kobieta. To oczywiście musi prowadzić do absurdalnych konsekwencji, w których rzeczywistość nie będzie czymś obiektywnym, a jedynie subiektywną oceną jednostek – odpowiada naTemat Robert Bąkiewicz.

Szczegółowo wyjaśnia swój punkt widzenia, tłumaczy dlaczego postawili właśnie na cytaty z Pisma Świętego. W innych środowiskach takie słowa na pewno wywołają kontrowersje.

– Już w tej chwili mamy przykłady z Zachodu, gdzie pojawiają się osoby, które chcą być traktowane jako zwierzęta (psy, świnie, jelenie itd.). Przyjęcie tego absurdalnego założenia, że możemy dokonywać samodefinicji własnego jestestwa, będzie prowadziła do całkowitej autodestrukcji społeczeństw i narodów – mówi.

Podkreśla, że Roty odwołują się do prawa naturalnego, które jest zawarte w nauczaniu Kościoła katolickiego, a tym samym i w Piśmie Świętym. Stąd cytaty, które – jak uważa – powinny być zrozumiałe i dla osób, które są religijne, i dla tych, które są niewierzące.
Robert Bąkiewicz
Prezes Zarządu Stowarzyszenie Marsz Niepodległości

Prawo naturalne przedstawia wszystkie zachodzące relacje w naturze takimi jakim faktycznie są, a nie takimi jakimi by chciał je definiować człowiek. Naszym celem nie jest dyskusja nad ludźmi o zaburzeniach własnej seksualności, a o środowiskach które przypisują sobie prawo do ich reprezentowania. Lobby LGBT próbuje reprezentować ludzi o takich skłonnościach często wbrew ich woli i zamiarom. Za tym stoi jednak konkretna ideologia. Jest to marksizm, który potrzebuje nowego proletariatu do zniszczenia kulturowego i obyczajowego społeczeństw w Europie i Polsce.

Gdzie działają Roty Niepodległości


To on, organizator Marszów Niepodległości i były lider ONR, stworzył Roty w maju 2019 roku. "Plan był od początku taki: dotrzeć z narodowymi hasłami do jak największej liczby miasteczek i wsi w całej Polsce" – pisaliśmy w naTemat.

– Jesteśmy praktycznie we wszystkich wojewódzkich miastach w całej Polsce. Są również mniejsze oddziały lokalne w mniejszych miejscowościach. Przybywa nam członków – mówi Robert Bąkiewicz, ale nie chce zdradzić, ilu jest ich w tej chwili.

Jaki jest cel stowarzyszenia? – Niepodległe państwo polskie, które jest oparte na zasadach cywilizacji łacińskiej – odpowiada.

Roty piszą o sobie na stronie internetowej: "Naszym celem jest mobilizacja Polaków do dbania o interes narodowy, suwerenność państwa i krzewienie patriotyzmu. Roty Niepodległości powstały, aby stworzyć przestrzeń porozumienia dla ludzi myślący po polsku. Nie patrzymy na szyldy i podziały partyjne – w Rotach wszyscy jesteśmy polskimi patriotami".

Czym zajmują się Roty


Prowadzą kilka kontrowersyjnych kampanii. Jedna z nich to "Stop terrorowi LGBT! Petycja o przywrócenie Grzegorza Wierzchowskiego na stanowisko łódzkiego kuratora oświaty".

Przypomnijmy, Grzegorz Wierzchowski został odwołany przez szefa MEN po słowach, które wypowiedział w TV Trwam, że "wirus LGBT" jest groźniejszy od koronawirusa".

Czytaj także: Zagotowało się w Zjednoczonej Prawicy. Kurator od Ziobry odwołany po słowach o "wirusie LGBT"

Roty zwracają się do ministra edukacji:

"Panie Ministrze, jestem mocno zaniepokojony faktem, że Rząd, w którego składzie się Pan znajduje, Rząd identyfikujący się jako katolicki i konserwatywny, w końcu Rząd, który twierdzi, że działa zgodnie z zasadami demokratycznego państwa prawa, odwołuję urzędnika z powodu jego publicznej wypowiedzi, która – wydawałoby się – była zbieżna z linią światopoglądową, jaką rzekomo ten Rząd reprezentuje". Czytaj więcej

Uderzają też w Rafała Trzaskowskiego, apelując do Prokuratora Generalnego, by wystąpił z wnioskiem o zbadanie jego działalności.

"Petycja: Trzaskowski pod sąd za wspieranie lewackich bojówek" dotyczy m.in. "wspierania finansowego przez Ratusz ekstremistycznych organizacji takich jak Antifa". 1 września Roty zorganizowały pikietę przed ambasadą Niemiec pod hasłem "Żądamy reparacji od Niemiec". Udzieliły też poparcia inicjatywie ustawodawczej "Tak dla rodziny, nie dla gender", której celem jest wypowiedzenie przez Polskę Konwencji Stambulskiej.

W Toruniu razem z Klubem Konfederacji Toruń zainicjowały akcję "mającą na celu powstrzymanie agresji aktywistów LGBT i coraz częstsze 'naginanie' prawa do ich działalności".

– Złem jest marksizm, do którego odwołują się liderzy tych środowisk. Pod przykrywką fałszywej miłości do drugiego człowieka żądają od społeczeństw akceptacji, a nawet afirmacji dewiacji seksualnych. Wszystko to jest oczywiście tylko narzędziem do zniszczenia rodziny, społeczności lokalnych i narodów, ponieważ prowadzi to do fałszywego rozumienia istoty człowieka – uważa prezes Rot.
Robert Bąkiewicz

Przykładem namacalnym dla promocji tej ideologii może być i jest miedzy innymi deficyt demograficzny. Ideologia ta bowiem nie skłania człowieka do prokreacji, a dawania upustu własnym żądzom w sposób coraz bardziej wyrafinowany. Oczywiście rzeczywistość mówi nam, że tylko kobieta i mężczyzna są w stanie dać potomstwo.

Ile potrwa akcja w Warszawie

Skąd pomysł na billboardy z cytatami z Pisma Świętego? Robert Bąkiewicz mówi, że na pomysł wpadli po 1 sierpnia.

– W trakcie Marszu Powstania Warszawskiego osoby, jak sądzę o zaburzeniach seksualnych, próbowały zdezorganizować marsz, wpływać na jego przebieg. Był jeden pan, który w bardzo obsceniczny sposób budził zgorszenie. Na to wszystko patrzyły dzieci, niektóre z nich płakały. Widać, że środowiska LGBT budują bardzo silną, a wręcz agresywną narrację i próbują w ten sposób wpływać na społeczeństwa, a my się z tym nie zgadzamy – mówi.

Dodaje: – Dlatego będziemy walczyli z nowym komunizmem wszelkimi dostępnymi prawnie środkami. Nie pozwolimy temu środowisku na wskroś ideologicznemu narzucić społeczeństwu rozwiązań prawnych terroryzujących rozum i zdrowy rozsądek. Bowiem zmiany prawne, które afirmują są sprzeczne z naturą. Doprowadzi to oczywiście do cywilizacyjnej katastrofy.

Akcja zaplanowana jest na miesiąc w Warszawie. Ale na stronie internetowej Rot czytamy: "Jeżeli pojawi się wsparcie ze strony Darczyńców zostanie przedłużona oraz rozszerzona na inne miejscowości w Polsce".