Zgrzyt w Zjednoczonej Prawicy. Partia Gowina krzywo patrzy na ustawę, którą promuje sam Kaczyński

Adam Nowiński
Jarosław Kaczyński oraz Forum Młodych PiS zapowiedzieli na początku tygodnia wprowadzenie "Piątki dla zwierząt". W jej założeniach znajduje się na przykład zakaz hodowania zwierząt na futra. Na ten zapis sceptycznie patrzy Porozumienie. Wiceszef partii Jarosława Gowina – Marcin Ociepa – wypowiedział się na ten temat w Polsat News.
Porozumienie nie chce gwałtownych działań ws. "Piątki dla zwierząt". Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Nie może być zgody na cierpienie, natomiast wszystko zależy od tego, jak zapisy wyglądają i jakie będą mieć skutki – powiedział Tomasz Ociepa na antenie Polsat News. Wiceszef Porozumienia w ten sposób odniósł się do jednego z pomysłów z "Piątki dla zwierząt" autorstwa PiS, który zakłada likwidację ferm zwierząt futerkowych wraz z wejściem w życie odpowiedniej ustawy.

Zdaniem partii Jarosława Gowina to zbyt gwałtowna zmiana. – Chcemy zwrócić uwagę na to, że te przepisy powinny mieć znaczące vacatio legis. (...) Państwo nie może zaskakiwać obywateli, przedsiębiorców. Jeśli osiągniemy konsensus, będziemy skłonni poprzeć tę ustawę – zapowiedział Ociepa.


– Nam podoba się inicjatywa, duch tego prawa. Powinno być w Polsce więcej obostrzeń jeśli chodzi o traktowanie zwierząt, ale z drugiej strony nie wylewajmy dziecka z kąpielą. Jesteśmy po to, by troszczyć się o naszych obywateli, przedsiębiorców. Zapisy projektu są analizowane przez naszych ekspertów – dodał wiceszef Porozumienia.

Kaczyński popiera ustawę na Tik Toku

O tym, że PiS będzie chciało przeforsować prozwierzęce ustawy, świadczy choćby poparcie samego Jarosława Kaczyńskiego. Prezes partii, żeby wyrazić swoje zdanie na temat "Piątki dla zwierząt", zadebiutował w sobotę na Tik Toku.

– Każdy dobry człowiek powinien poprzeć tę ustawę. Ja ją popieram z całego serca i chciałbym nominować dwie osoby. Pana premiera Mateusza Morawieckiego i pana posła, przewodniczącego zarządu naszej partii, Krzysztofa Sobolewskiego, do tego, by dalej w tym kierunku działali – powiedział na nagraniu Kaczyński, a za nim w tle migotała naklejka z kotem.

Czytaj także: Zakaz hodowli na futra to nie wszystko. PiS chce zająć się też zwierzętami domowymi

źródło: Polsat News