Dymisja Ziobry i rząd mniejszościowy? O tym będą rozmawiali Kaczyński i Morawiecki

Adam Nowiński
Ja dowiedziało się RMF FM, jeszcze w piątek wieczorem odbędą się dwa spotkania. Na jednym z nich rozmawiać będą Jarosław Kaczyński z Mateuszem Morawieckim. Prezes PiS ma na nim ustalić z premierem dalsze kroki ws. koalicji i ewentualne utworzenie rządu mniejszościowego, a także zadecydować o dalszych losach Zbigniewa Ziobry.
W piątek dojdzie do spotkania Kaczyńskiego z Morawieckim. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Jarosław Kaczyński jeszcze tego wieczora ma spotkać się z premierem Mateuszem Morawieckim – podaje RMF FM. Czeka ich sporo do omówienia. Przede wszystkim chodzi o rozmowy koalicyjne i kryzys w Zjednoczonej Prawicy. Politycy mają ustalić, czy nadal będą dążyć do porozumienia, czy też wybiorą opcję z powołaniem rządu mniejszościowego.

Czytaj także: Nieoficjalnie: zapadła klamka ws. Ziobry. Wiadomo, kiedy może stracić stanowisko

Do ustalenia jest także potencjalna dymisja ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Po rozmowach z Morawieckim prezes PiS ma udać się do Krakowa na grób brata, a później nie wróci do Warszawy, tylko spotka się ze swoimi bliskimi współpracownikami w krakowskiej siedzibie PiS, żeby omówić jeszcze raz sytuację.


Jedno jest pewne – obecne wydarzenia w Zjednoczonej Prawicy to najpoważniejszy kryzys, z którym zmagała się ta koalicja. W mediach pełno jest wypowiedzi polityków PiS, którzy ogłaszają "koniec koalicji" i zapowiadają rząd mniejszościowy. Raczej nie są to opinie oderwane od oficjalnego przekazu partii i można przypuszczać, że tak samo uważa Jarosław Kaczyński.

14 posłów poza PiS

Przypomnijmy, że część posłów PiS nie zagłosowała w czwartek w nocy za ustawą z "Piątki dla zwierząt" lub wstrzymała się od głosu, co wywołało natychmiastową reakcję kierownictwa partii. Politycy zostali zawieszeni w członkostwie w partii. W ich gronie znalazł się m.in. szef resortu rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Ale na tym nie koniec kar. Być może posłowie stracą też swoje stanowiska.

– Poniosą konsekwencje, to znaczy zostaną dziś, prawdopodobnie dziś, zawieszeni w prawach członka partii. To jest prerogatywa prezesa, o wyrzuceniu decyduje komitet polityczny, który musiałby się zebrać, a jeszcze się nie zbiera. No i to też będzie połączone z utratą funkcji czy stanowisk w Sejmie, czy w okręgach – stwierdził rano szef klubu PiS, Ryszard Terlecki.

Czytaj także: Czym jest rząd mniejszościowy? PiS już raz to przerabiał i... stracił władzę na 8 lat

źródło: RMF FM