Lekarz odpowiedział na żenujące słowa Sasina. Pokazał politykowi zdjęcie swojego śniadania

Zuzanna Tomaszewicz
We wtorek Jacek Sasin wywołał niemałe oburzenie swoją wypowiedzią, w której uznał, że problemem w walce z koronawirusem jest brak zaangażowania przedstawicieli służby zdrowia. Jeden z lekarzy postanowił wytknąć politykowi PiS jego hipokryzję. Pokazał zdjęcie nienaruszonego śniadania.
Lekarz pokazał Sasinowi zdjęcie nienaruszonego śniadania. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Czytaj także: Sasin posądza medyków o tchórzostwo. Lekarz: Ekspert od wyciągania rozwiązań z koperty

Na początku wywiadu z radiową Jedynką Jacek Sasin zaznaczył, że Polska "ma zabezpieczone środki medyczne niezbędne do tego, żeby z pandemią walczyć". Dodał, że chodzi m.in. o odpowiednią liczbę łóżek i respiratorów, którymi dysponują polskie szpitale. Potem wicepremier całkowicie odleciał w swojej wypowiedzi.

– Problemem jest w tej chwili chociażby zaangażowanie personelu medycznego, lekarzy. Niestety, występuje taki problem, jak brak woli części środowiska lekarskiego – chcę to wyraźnie powiedzieć: części, bo oczywiście bardzo wielu lekarzy i bardzo wiele pielęgniarek, personelu medycznego z wielkim poświęceniem wykonuje swoje obowiązki – ale część tych obowiązków wykonywać nie chce, czy to ze strachu przed epidemią – mówił minister aktywów państwowych. Do kontrowersyjnego stanowiska Sasina odniósł się na Twitterze lekarz rodzinny Aleksander Biesiada. Do wpisu załączył zdjęcie swojego śniadania zawiniętego w papier spożywczy. "Jest 17:51. To jest moje śniadanie. Tak w kontekście mojego zaangażowania i dzisiejszej wypowiedzi Pana Ministra Jacka Sasina" – napisał.


Czytaj także: Morawiecki otrzymał wynik testu na covid-19. Premier wciąż przebywa na kwarantannie