Zwróciła im uwagę na brak maseczek, została pobita. Motornicza warszawskiego tramwaju w szpitalu

Katarzyna Zuchowicz
Po prostu brak słów. Do zdarzenia doszło ok. godziny 7.00 w Warszawie, w jednym ze stołecznych tramwajów. Prowadząca tramwaj zauważyła trzech mężczyzn bez maseczek i zwróciła im uwagę. Skończyło się tak, że trafiła do szpitala.
Motornicza warszawskiego tramwaju zwróciła pasażerom uwagę na brak maseczek. Została pobita. Fot. Dariusz Borowicz / Agencja Gazeta
Zdarzenie potwierdziła rzeczniczka stołecznego Ratusza. Karolina Gałecka napisała na Twitterze, że zaczęło się od wyzwisk, a skończyło na dotkliwym pobiciu kobiety.
Do zdarzenia doszło w tramwaju linii 25 na przystanku Dworzec Centralny. Gdy motornicza zobaczyła trzech pasażerów bez maseczek, postanowiła zwrócić im uwagę i do nich podeszła. Chyba nikt nie spodziewał się, że tak może zakończyć się jej interwencja.

"Jeden z mężczyzn zaatakował motorniczą. Kobieta ze złamaną nogą trafiła do szpitala. Jak dowiedział się portal WawaLove, agresywni mężczyźni uszkodzili także wycieraczki w tramwaj" – opisuje warszawski portal.


Inne media piszą o urazie kolana. "Motornicza była przytomna, a jej stan nie zagrażał zdrowiu i życiu" - rpzekazała st. sierż. Gabriela Putyra z Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji, którą cytuje Polsat News.

Policja zatrzymała napastnika, którego kobieta wskazała jako sprawcę pobicia. "Zatrzymany mężczyzna był nietrzeźwy, alkomat wskazał prawie 2 promile alkoholu w jego organiźmie. Ustalamy okoliczności zdarzenia, monitoring oraz tożsamość pozostałych 2 osób, które mogą mieć związek ze zdarzeniem" – informowała st. sierż. Gabriela Putyra.

Według Karoliny Gałeckiej, kobiecie została też zapewniona pomoc psychologiczna. – Ta sytuacja to wynik tego, że nie ma jasnych przepisów określających to, kto powinien kontrolować noszenie maseczek i przestrzeganie limitów w komunikacji miejskiej. My apelujemy cały czas o przejrzyste określenie zasad kontroli autobusów czy tramwajów – powiedziała w rozmowie z wawa.wp.pl. Przypomnijmy, od 10 października cała Polska znajdzie się w żółtej strefie, w której obowiązuje zakrywanie ust i nosa zarówno na świeżym powietrzu, w miejscach ogólnodostępnych (oprócz lasów, parków, plaż, zieleńców i ogrodów botanicznych), jak i wewnątrz pomieszczeń (w sklepach, galeriach, kościołach itp.).

Czytaj także: Maseczki w biurze, pracy, w samochodzie – sprawdź, kiedy można je zdjąć

Żródło: wawalove.wp.pl, polsatnews.pl