Wielcy napastnicy pominięci. Drużyna wszech czasów bez Lewandowskiego i Ibrahimovicia

Joanna Stawczyk
Rok 2020 musi obyć się bez "France Football", które nie zorganizuje plebiscytu "Złotej Piłki". To zła wiadomość dla Lewandowskiego i jego fanów. "France Football" nie uwzględnił polskiego napastnika także w wyborze drużyny wszech czasów. Francuskie pismo rozda jednak nagrody.
Lewandowski bez nominacji "France Football" Fot. Kuba Atys // Agencja Gazeta
Dziennikarze sportowi nominowali piłkarzy, którzy według nich weszliby w skład drużyny wszech czasów. Zagłosują jurorzy ze 170 krajów. Wyróżnienie niektórych zawodników okazuje się niezłą niespodzianką. Obecność Samuela Eto'o raczej nie szokuje, ale dziwi fakt, że Kameruńczyka nominowano jako "prawoskrzydłowego".

Lewandowski poza rankingiem "France Football"

Ostatni sezon Roberta Lewandowskiego był jednym z najlepszych w jego dotychczasowej karierze. Wybitne statystyki strzeleckie mówią same za siebie. 32-latek dopiął swoich największych marzeń, patrząc na występy klubowe. Mówimy o zwycięstwie w Lidze Mistrzów oraz 59 bramkach.


Osiągnięcia Lewego miały świadczyć o dużej szansie na Złotą Piłkę. Odwołany plebiscyt był bardzo przykrą wiadomością dla fanów Lewandowskiego i samego piłkarza. Prestiżowy plebiscyt nie odbędzie się przez pandemię koronawirusa.

Francuskie pismo nie wzięło jednak pod uwagę Lewandowskiego i nominacje środkowych napastników drużyny wszechczasów obędą się bez niego. To jeden z nielicznych rankingów, który nie uwzględnił postaci Roberta. Doskonały napastnik Bayernu został wybrany Piłkarzem Roku UEFA oraz najlepszym zawodnikiem Bundesligi. W ubiegły poniedziałek zaprezentowano 10 piłkarzy, którzy powalczą o prestiżowe tytuły w drużynie wszechczasów. W gronie nominowanych piłkarzy znaleźli się: Dennis Bergkamp, Eusebio, Sandor Kocsis, Gerd Mueller, Romario, Ronaldo, Johan Cruyff, Kenny Dalglish, Marco van Basten oraz George Weah. Ostateczną decyzję podejmie 170 jurorów.

Oburzenie jest naprawdę spore, bo rozgorzało nie tylko wśród fanów. Wśród nominowanych nie znajdziemy Zlatana Ibrahimovicia czy Luisa Suareza. Irytację wyraził także Samuel Eto'o: "Dziękuję za nominację, ale grałem na prawej stronie przez jeden czy dwa sezony, a przez 25 lat kariery jako środkowy napastnik. Brak szacunku" - napisał Kameruńczyk na Twitterze.

Czytaj także: "Bądźmy odpowiedzialni". Ważny apel Lewandowskiego ws. epidemii koronawirusa

źródło: sport.pl