Race i okrzyki przed Pałacem Prezydenckim. Kobiety przyszły pod "izolatorium" Dudy
W niedzielę wieczorem Polki i Polacy spotkali się w Warszawie na proteście przed budynkiem kurii. Stamtąd pochód przeszedł przed Pałac Prezydencki, w którym kwarantannę ma odbywać Andrzej Duda.
Czytaj także: "Kościół nie stanowi prawa w naszej Ojczyźnie". Abp Gądecki zabrał głos ws. protestów
– Tak, jesteśmy wściekłe, jesteśmy wulgarne! Nie przestaniemy protestować! Dosyć już było pokojowych protestów! – mówiła przez megafon jedna z organizatorek zgromadzenia. Po godzinie protest przeniósł się ulicami śródmieścia na Krakowskie Przedmieście przed Pałac Prezydencki.
Jest spokojniej niż przed południem kilkadziesiąt metrów dalej, przed kościołem Świętego Krzyża. Tam doszło do przepychanek między protestującymi a narodowcami i policją, która blokowała wejścia do świątyni.
Czytaj także: Policja użyła gazu na schodach katowickiej katedry. Za kordonem Młodzież Wszechpolska