Nowe informacje ws. potrącenia uczestniczek protestu. Mamy komentarz policji

Karol Górski
Na ul. Puławskiej w Warszawie samochód wjechał w uczestników blokady związanej ze Strajkiem Kobiet. W rozmowie z naTemat.pl stołeczna policja potwierdza, że doszło do takiego zdarzenia i informuje, iż jedna z poszkodowanych trafiła do szpitala.
Na Puławskiej bmw wjechało w tłum protestujących. Fot. Julia Plumbum / YouTube
– Po godz. 17:00 na rogu ul. Puławskiej i Goworka samochód marki BMW potrącił dwie uczestniczki protestu. Jedna z nich została zabrana przez pogotowie do szpitala. Druga nie potrzebowała pomocy medycznej. Sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia – poinformowano nas w sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji.

Czytaj także: Niesamowite sceny w Krakowie. Policjanci zdjęli hełmy i szli z protestującymi

Wcześniej w naTemat.pl opublikowaliśmy relację naocznego świadka tego zajścia. Z jego słów wynikało, że nie ma mowy o przypadkowym wypadku. Zirytowany kierowca miał celowo staranować blokujące drogę kobiety.


Moment potrącenia uchwyciła kamera. Nagranie pojawiło się już w sieci. To, co tam widzimy, potwierdza wersję świadka.
Rozpoczęte o godz. 16:00 protesty nadal trwają. Blokowane są ulice we właściwie wszystkich polskich miastach. W internecie krąży już mnóstwo zdjęć i nagrań z całego kraju.