Giertych pokazał długą listę zażaleń. Domaga się jej natychmiastowego przekazania sądowi
Roman Giertych domaga się natychmiastowego przekazania jego zażaleń do sądu – poinformował mecenas na Facebooku i Twitterze. Zarzuty Giertycha dotyczą działań prokuratora w czasie jego zatrzymania przez CBA i już po nim.
Czytaj także: Zatrzymanie Giertycha. 6 rzeczy, które wyjaśnią ci, o co chodzi w tej sprawie [FAQ]
Giertych pisał też o nałożeniu mu przed budynkiem sądu kajdanek na oczach jego klientów czy przeszukaniu jego kancelarii pod jego nieobecność. Po tej liście podsumował: "To niech Pan wreszcie zdobędzie się na odwagę i przekaże moje zażalenia na sądu!".
Zatrzymanie Giertycha przez CBA
Z oświadczenia opublikowanego na stronie CBA wynikało, że zatrzymanie Giertycha, o którym jako pierwsze poinformowało naTemat, miało związek ze zorganizowanym procederem wyprowadzania, przywłaszczania i prania pieniędzy – około 90 mln zł – ze spółki notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych w latach 2010-14.Roman Giertych zasłabł w trakcie przeszukania jego domu przez agentów CBA. Wezwano karetkę, którą przewieziono mecenasa do szpitala.