Klepacka chce walczyć z protestującymi rodaczkami. Zapowiedziała, co zrobi na manifestacji
Mija tydzień od wydania decyzji TK Julii Przylębskiej ws. aborcji. Ogólnopolskie strajki odbywają się codziennie. Największa manifestacja w stolicy została zaplanowana na piątek 30 października. Zofia Klepacka – znana ze swoich konserwatywnych poglądów –postanowiła zabrać głos w sprawie praw kobiet. Zdradziła, co planuje jutro zrobić.
Zofia Klepacka odpowiada na orędzie Kaczyńskiego
Od tygodnia nie było dnia bez protestów. Ludzie są oburzeni i coraz liczniej wychodzą na ulice. Manifestują nawet w kościołach. Konflikt zaostrzyło wstrząsające orędzie Jarosława Kaczyńskiego. Wielu twierdzi, że było to, jak dolanie oliwy do ognia, patrząc na dramatyczną sytuację Polaków, która wiąże się z epidemią koronawirusa."Trzeba się temu przeciwstawić. Szczególnie musimy bronić polskich kościołów. Za wszelką cenę. Wzywam wszystkich członków PiS i naszych zwolenników do obrony kościołów" - zaapelował prezes PiS.
Czytaj także: "Jesteście przestępcami". Kuriozalne przemówienie Kaczyńskiego w Sejmie
Widać, że kuriozalne przemówienie Jarosława Kaczyńskiego trafiło do niektórych obywateli, także tych znanych. Głos w sprawie zabrała polska windsurferka Zofia Klepacka znana powszechnie ze swoich homofobicznych wypowiedzi i skrajnych poglądów.
Olimpijska medalistka zdradziła, że ma zamiar udać się pod kościół 30 października, kiedy odbędzie się największa manifestacja Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Klepacka daje się poznać z takiej strony nie po raz pierwszy. Na co dzień opowiada się jako katoliczka i zatwardziała obrończyni wartości prawdziwej rodziny.To dzień, w którym wszyscy, którzy przeciwstawiają się szarganiu naszych wartości i świętych miejsc, powinni się zjednoczyć. Ja zamierzam wybrać się pod Kościół Świętego Krzyża i odmawiać różaniec.
Czytaj także: Żenujący wpis Klepackiej. Pokazała homofobiczny plakat z Warszawy