"Brednie z Youtube". Młynarska nie zostawiła suchej nitki na koronasceptykach
Paulina Młynarska postanowiła zabrać głos w sprawie zachowania koronasceptyków. "Jaką trzeba mieć w sobie pie... butę" – napisała w swoim wpisie na Instagramie. Dalej również nie szczędziła ostrych słów.
Paulina Młynarska opowiedziała w swoim wpisie o ojcu swojej córki, Pawle Naumanie, który kieruje oddziałem covidowym w Siedlcach. "Paweł zamiast operować swoich pacjentów, chwilowo zabawia się w ten sposób, że nie wychodzi ze szpitala dzień i noc ratując chorych na chorobę, która "nie istnieje". Wiecie, reanimuje statystów" – oceniła sarkastycznie.
Dziennikarka zauważyła, że w szpitalach brakuje rąk do pracy. "Każdego dnia, odkąd to się zaczęło myślę o Pawle, który zasuwa spocony w tym kosmicznym kombinezonie, w tych goglach, od łóżka do łóżka, prawie nie odpoczywając. Każdego dnia widzę lęk w oczach córki, kiedy opowiada, że rozmawiała z tatą" – czytamy.
Przypomnijmy, że jedną z najbardziej znanych koronasceptyczek w Polsce jest Viola Kołakowska. Niedawno celebrytka postanowiła wyrzucić z siebie swoje przemyślenia na temat epidemii koronawirusa podczas jazdy samochodem. Porównała działania służb medycznych i rządu do... wywózki do obozów koncentracyjnych.
Czytaj także: Kołakowska odleciała w swoim wywodzie na temat pandemii. Porównała ją do Auschwitz