Co się dzieje z włosami Trumpa?! Ustępujący prezydent USA nagle osiwiał

Adam Nowiński
Ostatnia konferencja prasowa Donalda Trumpa i zarazem jego pierwsze wystąpienie publiczne od czasu przegranej w wyborach pokazały pewną zmianę w wizerunku odchodzącego prezydenta USA. Amerykanie wypisują w mediach społecznościowych, że polityk osiwiał i pokazują na to dowody.
Donald Trump osiwiał? Zrzut ekranu z CNN
Piątkowa konferencja prasowa Donalda Trumpa w Ogrodzie Różanym była wyjątkowa nie tylko w związku z faktem, że prezydent prawie przyznał się do klęski w wyborach. To było także pierwsze wystąpienie prezydenta USA od momentu, kiedy stracił prowadzenie podczas liczenia głosów elektorskich w wyścigu o Biały Dom. Teraz już chyba wiadomo, dlaczego Trump się ukrywał. Zauważyli to amerykańscy komentatorzy. "Włosy Trumpa zmieniły się ze złota na srebrne, ponieważ zajął drugie miejsce", "Co dziwne, Trump nagle przestał być blondynem. Wydaje się, że jego włosy posiwiały od dnia wyborów" – czytamy w komentarzach na Twitterze. Przypomnijmy, że o bujnej fryzurze Donalda Trumpa pisaliśmy w naTemat.pl. Sekret wyglądu włosów tego 74-letniego polityka wytłumaczył doktor Harold Bornstein, który stwierdził, ze prezydent USA regularnie przyjmuje lek na prostatę (finasteryd), którego efektem ubocznym jest stymulowanie wzrostu włosów.

Insynuacje wyborcze

Prezydent Donald Trump od momentu przegranej w wyborach nie jest aktywny politycznie. Przywódca USA spędził dwa dni na polu golfowym, a resztę czasu poświęcił na wysyłanie tweetów z oskarżeniami pod adresem komisji wyborczych i Demokratów, których obwiniał za rzekome fałszowanie wyniku wyborów.


Czytaj także: "Planuje zniszczyć FOX News". Trump wściekł się na stację – uruchomi własną telewizję internetową

Mimo to nie przedstawił żadnych dowodów, które miałyby potwierdzać jego teorie, a jego pozwy wyborcze kończą się w większości oddaleniem, a w rzadkich przypadkach ugodą. Te porażki sądowe oraz fakt, że Joe Biden wygrał wybory nie tylko w Michigan i Pensylwanii, ale także w Arizonie i w Georgii, wpłynęły chyba na zmianę frontu Trumpa.

Czytaj także: Trump potwierdza, że Biden wygrał, ale odmawia ustąpienia. "Wybory fałszowane"