63-latek zmarł w sklepie. Od kilku dni był zakażony koronawirusem

Adam Nowiński
W poniedziałek policja w Gdyni została wezwana do jednego ze sklepów osiedlowych. Okazało się, że jeden z klientów zasłabł w nim i zmarł. Po przyjeździe służb ustalono, że mężczyzna ten przebywał od niedzieli w izolacji domowej z powodu zakażenia koronawirusem.
63-latek zmarł w sklepie. Miał covid-19. Fot. Krzysztof Ćwik / Agencja Gazeta
Jak wynika z informacji przekazanej na stronie gdyńskiej policji, do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 7.00. Dyżurny komisariatu policji w Gdyni Karwinach otrzymał zgłoszenie o zgonie mężczyzny w jednym ze sklepów osiedlowych.

Czytaj także: "Tej śmierci można było uniknąć". Córka zmarłego na koronawirusa mówi o tym, co spotkało jej tatę

Na miejsce natychmiast skierowano policjantów i załogę karetki pogotowia. Wezwano także prokuratora. Ratownicy medyczni potwierdzili zgon 63-letniego mieszkańca Gdyni. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna nagle zasłabł i przewrócił się na podłogę.


Ponadto po zweryfikowaniu jego personaliów w bazie danych wyszło, że 63-latek od 22 listopada przebywał w izolacji domowej w związku z potwierdzonym zakażeniem covid-19. O sprawie poinformowano sanepid, który zlecił zamknięcie sklepu i dezynfekcję jego pomieszczeń oraz zebrano dane osób, które miały styczność ze zmarłym.

Przypomnijmy, że od września obowiązują nowe zasady kwarantanny domowej oraz izolacji. Na 10-dniową kwarantanne może skierować na lekarz POZ tylko na podstawie wywiadu środowiskowego. Dopiero pozytywny wynik testu na covid-19 powoduje, że kwarantanna zmienia się w izolację.

Czytaj także: Miałem koronawirusa w rodzinie. Po trzech tygodniach kwarantanny zdradzę ci, co cię czeka