Piróg zabrał głos ws. skandalu w "Top Model"? "Ludzi bez pieniędzy łatwo jest skazać"
Takiego skandalu w polskiej edycji "Top Model" jeszcze nie było. Na dwa dni przed finałowym odcinkiem programu internet obiegła niepokojąca wiadomość. Jeden z finalistów, Dominic D’Angelica, został skazany w USA za uprawianie seksu z osobą nieletnią. Michał Piróg zamieścił na Instagramie tajemniczy wpis, w którym padły mocne słowa.
Pudelek ustalił, że wiadomość dotycząca przeszłości Dominica D'Angelica została wysłana do TVN za pośrednictwem Instagrama, gdzie trafiła do zakładki "inne". Wygląda na to, że obok tematu nie przeszedł obojętnie współprowadzący "Top Model", czyli Michał Piróg.
Celebryta zamieścił w mediach społecznościowych dość enigmatyczny wpis. "Raz podłożony ogień wywołuje pożar a ten bezpowrotnie i bezlitośnie trawi wszystko na swojej drodze. Efekt jest nieodwracalny. Jest mi przykro, że nadal tak łatwo nam przychodzi wydawanie wyroku i strącanie ludzi w przepaść" – czytamy na jego Instagramie.
"Emocje są bardzo złym doradcą wiec radzę ochłonąć. Poczekać i dać możliwość obrony. Wieszanie na szubienicy i palenie na stosach pochłonęły tysiące niewinnych osób" – dodał "doradca" aspirujących modeli i modelek.
Przypomnijmy, że Wedle doniesień medialnych Dominic D'Angelica został skazany w 2011 roku za tzw. statutory rape. W nazwie przestępstwa jest słowo "gwałt", jednak odnosi się to do czynu "nieprzymusowej aktywności seksualnej, w której jedna z osób jest poniżej wieku wyrażania zgody".
Czytaj także: Finalista polskiego "Top Model" usunięty z programu! Był skazany w USA za seks z nieletnią