Lekarze biją na alarm. Coraz więcej dzieci z groźną "chorobą pocovidową" (PIMS-TS)
W wielu innych szpitalach na oddziałach dziecięcych zgłaszanych jest coraz więcej podobnych przypadków zarówno u kilkumiesięcznych lub kilkuletnich maluchów, jak i wśród nastolatków (najstarszy pacjent ma w tej chwili 16 lat).
Problem w tym, że w tej grupie wiekowej covid-19 zwykle przebiega bardzo łagodnie lub bezobjawowo, dlatego większość rodziców zupełnie nie zauważa momentu infekcji.
Sytuacja pogarsza się dopiero później, zwykle od 2 do 6 tygodni od zakażenia. Niestety większość pacjentów jest hospitalizowanych dopiero w ciężkim stanie, kiedy ich życiu zagraża niebezpieczeństwo, bo objawy choroby rozpoznawane są zbyt późno.
Koronawiurs u dzieci. Groźne skutki "choroby pocovidowej" (PIMS-TS)
Kiedy maluszkom zaczynają puchnąć i swędzieć stópki, zrzucają z siebie skarpetki, a dorośli myślą, że to wina np. zbyt silnego proszku do prania. Gdy u córek lub synów pojawiają się wymioty lub biegunki – matki lub ojcowie podejrzewają grypę żołądkową. Prawdziwa przyczyna tych problemów może mieć jednak związek z przebytą wcześniej infekcją koronawirusem, która przebiegała na tyle łagodnie (lub zupełnie bezobjawowo), że nie została rozpoznana.Lekarze ostrzegają, że w przypadku dzieci poniżej 2. roku życia na nic może zdać się standardowa teleporada, dlatego rodzice powinni konsultować wszelkie niepokojące objawy bezpośrednio u specjalistów.
W przypadku PIMS-TS postęp choroby może doprowadzić nie tylko do szybkiego odwodnienia, ale także wielu dużo poważniejszych skutków, które wymagają pobytu w szpitalu i fachowej pomocy ekspertów.
Choroba PIMS-TS to tzw. pediatryczny, wieloukładowy zespół zapalny (Paediatric Inflammatory Multisystem Syndrome – Temporally Associated with SARS-CoV-2, w skrócie: PIMS-TS), który może ujawnić się u dzieci (zarówno u kilkumiesięcznych maluchów, jak i u nastolatków) po zakażeniu koronawirusem (także przechodzonym bezobjawowo), często nazywany potocznie “chorobą pocovidową”. Pojawia się od około 2 do 4-6 tygodni od infekcji SARS-CoV-2.
Reakcja immunologiczna organizmu może przypominać objawy choroby Kawasakiego, zespołu wstrząsu toksycznego, sepsy/posocznicy lub zespołu aktywacji makrofagów (czyli śmiertelnie niebezpiecznego powikłania chorób zapalnych tkanki łącznej). Pierwsze objawy PIMS-TS mylone są także z chorobą bostońską (bostonką).
Na czym polega "choroba pocovidowa" PIMS-TS u dzieci?
Na świecie po raz pierwszy o PIMS-TS zaczęło się mówić za sprawą półtorarocznej pacjentki z USA, u której na początku kwietnia 2020 pojawiły się objawy tzw. choroby Kawasakiego, która wywołuje opóźnioną odpowiedź immunologiczną na przebytą wcześniej infekcję o podłożu wirusowym.To właśnie wtedy zaczęto podejrzewać, że taka reakcja może następować u dzieci na skutek zakażenia koronawirusem. Podobna sytuacja powtarzała się w wielu różnych krajach, a lekarze zaczęli alarmować o przypadkach śmiertelnych u dzieci, które najpierw łagodnie lub bezobjawowo przechodziły infekcję SARS-CoV-2, a po kilku tygodniach zaczęły się u nich dramatyczne komplikacje po covid-19.
Objawy PIMS-TS. Jak przebiega "choroba pocovidova" u dzieci?
Pierwsze objawy PIMS-TS mogą przypominać chorobę bostońską (bostonkę), która ze względu na towarzyszącą jej wysypkę często mylona jest z ospą wietrzną.Czytaj także: Bostonkę bardzo łatwo pomylić z ospą wietrzną. Jak rozpoznać tę niezwykle zakaźną chorobę?
Rodziców powinna zaniepokoić też gorączka powyżej 38,5 st. C, która utrzymuje się co najmniej 3 dni i nie da się jej zbić lekami przeciwgorączkowymi.
U niektórych pojawiają się wybroczyny w jamie ustnej (obrzęki, owrzodzenia i wykwity). Może także dojść do asymetrycznego powiększenia węzłów chłonnych (podobnie jak w przypadku choroby Kawasakiego).
Maluchom niezbędna jest specjalistyczną pomoc medyczna, ponieważ PIMS-TS atakuje jednocześnie wiele różnych układów, przez co może dochodzić do zaburzeń kardiologicznych i poważnych zmian w naczyniach wieńcowych, które grożą niewydolnością serca i zatrzymaniem krążenia.
Prof. Przemko Kwinta z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, którym obecnie przebywa 9 pacjentów z PIMS-TS, podczas konferencji prasowej tłumaczył, że:
Dzieci są w bardzo złym stanie, szczególnie na początku, wówczas dochodzi u nich do niewydolności serca czy do zmian w naczyniach wieńcowych.
Nie mamy na razie informacji, na ile się to cofnie, a na ile będzie problemem (u tych dzieci) za na przykład 10 lat.
Z definicji to choroba wieloukładowa, zdarzają się objawy psychiatryczne, zmiany w mózgu, problem z nerkami czy wątrobą.
Koronawirus w Polsce. Coraz więcej pacjentów z "chorobą pocovidovą"
W Polsce po raz pierwszy przypadek PIMS-TS został zdiagnozowany w lipcu u 14-latka z Warszawy. Lekarze ostrzegają, że choć do listopada bardzo rzadko zgłaszano podobne objawy, to jednak w ostatnich dniach doszło do wyraźnego nasilenia zachorowań.Oprócz 9 hospitalizowanych z tego powodu w Krakowie potwierdzono już m.in. 4 osoby z PIMS-TS na Pomorzu (3 w Wejherowie i 1 w Tczewie).
Do leczenia chorych niezbędne jest podawanie immunoglobin dożylnych (a czasem sterydów), dlatego rodzice nie mogą zwlekać ze zgłoszeniem się z dzieckiem po pomoc do specjalistów.
W takich przypadkach nie wystarczy teleporada (która zdaniem niektórych lekarzy w ogóle nie powinna być brana pod uwagę u dzieci poniżej 2. roku życia).
Bez konsultacji z lekarzem nie da się prawidłowo ocenić stanu zdrowia najmłodszych pacjentów, a bez szybkiej interwencji medycznej "choroba pocovidowa" może zagrażać ich życiu.
Koronawirus — dowiedz się więcej:
⦁ Tajemnicza choroba Kawasakiego może mieć związek z covid-19 u dzieci. Apel WHO⦁ Nowe objawy koronawirusa – zmiany na skórze stóp i na palcach. Dotyczą głównie młodych ludzi
⦁ 12-latka z covid-19 przeżyła zatrzymanie akcji serca. Miała objawy tajemniczej choroby Kawasakiego