Rosja chce zapisu rozmowy braci Kaczyńskich. Doszło do niej na pokładzie Tu-154
Rosja chce uzyskać dostęp do zapisu rozmowy między Lechem a Jarosławem Kaczyńskim, do której doszło na pokładzie samolotu Tu-154M. Tamtejsza Prokuratura Generalna wystąpiła w tej sprawie do polskiego Ministerstwa Sprawiedliwości.
Czytaj także: Złożył wieniec pod pomnikiem smoleńskim, teraz ma kłopoty. Chodzi o napis na tabliczce
Wniosek jest efektem nowych informacji, które pojawiły się w polskich mediach. Rosjanie mają prawdopodobnie na myśli m.in. wywiadu, którego udzielił "Gazecie Wyborczej" były sędzia Wojciech Łączewski. Prawnik twierdził, że zna zapis ostatniej rozmowy Lecha Kaczyńskiego z bratem.
Rosjanie cały czas utrzymują, że do katastrofy doprowadziły błędne działania załogi. Dowód rzeczowy w tej sprawie – wrak maszyny – wciąż znajduje się w Smoleńsku. Polskie władzy kilkakrotnie występowały o przekazanie go w polskie ręce.
Kilka dni temu Prokuratura Krajowa poinformowała rodziny ofiar o konieczności ponownej analizy zwłok. Śledczy chcą, by przyjrzeli się im biegli z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
źródło: TASS