Minister zdrowia zadowolony: Hamulec bezpieczeństwa zadziałał. Jest jedno "ale"

Adam Nowiński
W środę po południu odbyła się konferencja prasowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Poinformował on o nowym systemie raportowania oraz podsumował ostatnie miesiące walki z epidemią koronawirusa w Polsce. Niedzielski stwierdził, że hamulec bezpieczeństwa zadziałał, ale niepokoi go duża liczba zgonów.
Minister zdrowia Adam Niedzielski jest zadowolony ze skutków wprowadzonych obostrzeń. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
– Przeszliśmy na inny system sprawozdawczości (o koronawirusie - red.) – poinformował Adam Niedzielski. Podkreślił, że dotychczas system ten wiązał się z opóźnieniami w raportowaniu. Teraz tak nie będzie, bo dzięki nowemu rozwiązaniu dane zaciągane są bezpośrednio z laboratoriów, a opóźnienia zostały zlikwidowane.

Czytaj także: MZ uruchomiło nową stronę z danymi o covid-19. Ale brakuje na niej kluczowych informacji

Szef resortu zdrowia podczas środowej konferencji prasowej podsumował także walkę państwa z epidemią koronawirusa w Polsce. – Hamulec awaryjny zadziałał i z tego się bardzo cieszę jako minister zdrowia. Liczba zachorowań dziennych jest mniejsza. Pojawiają się dni, kiedy liczba hospitalizacji związanych z covidem maleje – stwierdził Adam Niedzielski w odniesieniu do wprowadzonych obostrzeń. Jest jednak jedno "ale".


– Z przykrością muszę powiedzieć, że mamy bardzo dużą liczbę zgonów. To najtrudniejsze zagadnienie – podkreślił minister zdrowia i dodał, że działania ministerstwa koncentrują się obecnie na tym, by tych zgonów było mniej.

Trzecia fala i ferie

Szef resortu zdrowia nawiązał także do tego, co będzie się działo w przeciągu dwóch kolejnych miesięcy. – Tak, ta trzecia fala nam grozi (...) może ona nadejść w lutym i nałożyć na szczyt sezonu grypowego – powiedział minister Niedzielski. Stwierdził, że nadchodzący okres ferii zimowych najlepiej spędzić więc w domu.

– Ferie spędzamy w domu. To jest jedyny sposób, by uchronić nas przed trzecią falą – zaapelował Adam Niedzielski.

Czytaj także: Na rynku pojawi się kilka szczepionek. Niedzielski wyjaśnił, od czego zależy, którą otrzyma pacjent