Twój partner wciąż nie przedstawił cię rodzicom i przyjaciołom? To może być stashing

Ola Gersz
Ghosting, catfishing, gaslighting, breadcrumbing... Do tych modnych randkowych określeń dochodzi stashing. Czym jest? Jeśli twój partner nie przedstawia cię swojej rodzinie i ukrywa twojej istnienie w mediach społecznościowych, jesteś ofiarą stashingu. Ale uwaga, to zjawisko jest bardzo niejednoznaczne – często kryją się za nim poważne problemy, z którymi boryka się "stasher".
Stashing to niepokojące zjawisko w związkach Fot. Pexels / cottonbro
Monika jest z Damianem półtora roku. Mówi, że jest szczęśliwa i traktuje ten związek poważnie. Jest jednak jedno "ale", kwestia, która nie daje Monice spokoju – wciąż nie poznała jego rodziny i przyjaciół. Co gorsza, ci nie wiedzą o jej istnieniu, chociaż Damian już dawno poznał jej bliskich.

– Nigdy nie wspomniał o mnie swoim rodzicom, siostrze i przyjaciołom z rodzinnego miasta. Nie wstawił ze mną żadnego zdjęcia na Instagrama czy Facebooka. Wiedzą o mnie tylko jego koledzy z pracy. A ja nie jestem przecież kochanką, którą trzeba ukrywać – mówi Monika.


30-latka opowiada, że na początku wcale jej to nie martwiło. Byli nową parą, docierali się. Jednak gdy mijały miesiące, a Damian nie ustawił statusu związku na Facebooku, nie wspomniał o zapoznaniu jej ze swoimi rodzicami i publikował na InstaStories zdjęcia z randek... bez niej, zaczęła się niepokoić. – Jego rodzice mieszkają w innym mieście, mój partner odwiedza ich co miesiąc. Nigdy nie wziął mnie ze sobą, mimo że miał okazję i to proponowałam. Od kilku miesięcy mieszkamy razem, ale rodzinie mówi, że mieszka sam. Gdy pojechaliśmy na wakacje, powiedział, że pojechał z kolegami. Tak, jakbym nie istniała – żali się.

Nie ukrywa, że ma dość. Czy próbowała rozmawiać o tym z Damianem? – Wiele razy, ale on mnie po prostu zbywa. Nie chce powiedzieć, o co chodzi. Mówi, że to przecież nie jest takie istotne i że najważniejsi jesteśmy my, a nie inni ludzie. Twierdzi, że przesadzam i że bardziej zależy mi na fotce na Instagramie, niż na nim. Wiele razy była o to afera – żali się.

Monika wyznaje, że kocha Damiana, ale powoli zaczyna czuć się coraz gorzej. – Nękają mnie złe myśli, czuję, że wariuję. Może on ma kogoś na boku, albo jestem niewystarczająca dla jego rodziny? Może jestem za brzydka, żeby się mną pochwalić? A może on po prostu nie traktuje tego związku poważnie i zaraz ze mną zerwie? Czuję się, jakby się mnie wstydził – mówi Monika.

Zjawisko, o którym opowiada, ma swoją nazwę. To stashing.

Co to jest stashing?


Stashing oznacza w języku angielskim chomikowanie, ukrywanie czegoś cennego. W tym przypadku... partnera.

Początkowo skupiacie się na sobie, więc nie dziwi cię to, że nie spotkałeś jeszcze mamy, brata czy najlepszego przyjaciela partnera. Jednak kiedy mija pół roku, rok, półtora, a twoja druga połówka wciąż nie poznaje cię z rodziną i przyjaciółmi, nie chwali się tobą w mediach społecznościowych lub nawet nie wspomina o tobie w rozmowach telefonicznych z bliskimi, to jesteś ofiarą stashingu. Nazwę tego zjawiska w 2017 roku ukuła Ellen Scott, dziennikarka brytyjskiej gazety "Metro". "To super zabawny trend randkowy polegający na tym, że ktoś spotyka się z jakąś osobą, ale postanowił ukryć ją ukryć przed wszystkimi ludźmi w swoim życiu – pisała ironicznie.

I ciągnęła: "Ofiara stashingu jest ukrywana w każdej części życia stashera – począwszy od oznaczonych zdjęć, skończywszy na swobodnych rozmach z rodzicami. Dlaczego? Ponieważ w ten sposób stasher może udawać, że tak naprawdę wcale nie umawia się osobą, którą ukrywa, co oznacza, że może usprawiedliwiać spotykanie się z innymi ludźmi, robienie tego, na co ma ochotę i ogólnie bycie bezmyślnym i okropnym".

Termin "stashing" – mimo że to zjawisko istnieje cały czas – przeżywa swój renesans. Wszystko dzięki TikTokowi. W popularnych filmikach ludzie udają, że wykonują parodystyczny utwór "Questions Part 3" z 2016 roku autorstwa komediowo-rapowego duetu Emmanuela i Phillipa Hudsona.
"Po prostu myślę, że to zabawne, rozmawialiśmy tak długo, ale nikt nie wie, że istnieję / Scrollowałam Twoje IG, dlaczego nie mamy żadnych zdjęć? / Próbujesz zachować nas w tajemnicy, dlaczego nie publikujesz o mnie postów? / Och, rozumiem, nie chcesz, aby inne dziwki mnie widziały" – zaczyna się popularny na TikToku utwór.

Dlaczego partner nie przedstawia mnie rodzinie?


Jednak stashing nie jest taki łatwy w ocenie, jak tekst utwory "Questions 3". Jeśli trafiłeś na partnera, który ukrywa cię, żeby spotykać się z innymi ludźmi i po prostu nie traktuje cię poważnie, to... nie ma o czym mówić. Z takiej relacji trzeba szybko uciekać.

Sprawa jest często znacznie bardziej skomplikowana. Za stashingiem mogą stać większe problemy, z którymi boryka się osoba, która ukrywa cię przed światem. Powiedzmy to wprost: zwykle tak jest.

Dlaczego więc partner nie chce przedstawić cię rodzinie? – Nawet gdy jesteśmy już długo w związku, możemy mieć lęk związany z bliskością – tłumaczy w rozmowie z naTemat Anna Niziołek, psycholog i psychoterapeutka rodzinna z poradni Sensity.pl.

– Kiedy przedstawiamy kogoś rodzinie, to wiąże się to z zobowiązaniem. To jawne przyznanie, że ta osoba jest dla mnie ważna oraz przyznanie się do bliskości. Jeśli z powodu swoich doświadczeń obawiamy się bliskości oraz odrzucenia, to nasza psychika oraz emocje mogą działać w ten sposób, że będziemy opóźniać ten moment i odsuwać go w czasie. Ten lęk przed odrzuceniem zawsze nam bowiem towarzyszy – mówi.

Możliwy jest również inny powód, dlaczego nie przedstawiamy bliskim partnera – wstydzimy się swojej rodziny. – Obawiamy się wtedy, że jeśli osoba, na której nam zależy, pozna naszych rodziców, to nie będzie chciała z nami być. Wracamy więc do punktu wyjścia: lęku przed odrzuceniem – wyjaśnia Anna Nizołek. Psychoteraupetka podkreśla, że powodów, dlaczego ukrywamy partnera może być dużo. – Trzeba pamiętać, że każdy przypadek jest inny. Może to wiązać się m.in. z tym, że jesteśmy po rozstaniu i boimy się przedstawić rodzinie nowego partnera, bo nasi bliscy lubią naszą byłą czy byłego. Boimy się więc, że nasz partner nie zostanie zaakceptowany. Mamy doświadczenie, że rodzice wtrącają się w nasze życie i rujnują nasze związki, ale nie potrafimy postawić granicy – opowiada.

Anna Niziołek zaznacza, że są to indywidualne kwestie, często bardzo trudne. – Rzeczy, które wydają nam się w relacji niezrozumiałe, często niosą ze sobą jakiś lęk. Mówi się w psychologii, że za każdym zachowaniem stoi potrzeba człowieka. Problem w tym, że nie zawsze chcemy albo umiemy ją odkryć – zauważa.

Jak sobie radzić ze stashingiem?


Stashing może być więc rezultatem wewnętrznych "demonów" stashera – lęków, bolesnych doświadczeń, traum. Jak podkreśla Anna Niziołek, psycholog i psychoterapeutka rodzinna z poradni Sensity.pl, "temu problemowi powinna przyjrzeć się osoba, która ma problem z przedstawieniem partnera rodzinie".

Jedna, jak zaznacza, może to być bolesne dla drugiej strony. Ofiary stashingu, podobnie jak wspomniana wcześniej Monika, myślą, że ich partner się ich wstydzi lub ma kogoś na boku. Skutkiem mogą być kłótnie i konflikty w związku. – Osoba, która doświadcza takiego zachowania, może zadawać sobie pytania: "dlaczego tak się dzieje?", "co jest ze mną nie tak?". W większości takich przypadków wyraża żal, pretensję czy złość. Są to jednak rodzaje komunikacji, które nas na siebie zamykają, a nie otwierają. Nasz partner myśli wtedy, że i tak nic nie zrozumiemy, więc nie będzie nic tłumaczył, bo spotka się tylko ze złością – tłumaczy Anna Niziołek.

Jak więc reagować, gdy partner uparcie chowa nas przed światem? Specjalistka proponuje, aby powiedzieć, jakie emocje odczuwamy w związku z jego zachowaniem.

– Myślę, że warto zacząć – nie od ataku w stylu "dlaczego mi to robisz!" – ale od odpowiedzenia sobie na pytanie: "co to mi robi?". Możemy powiedzieć np. "czuję, że się mnie wstydzisz" czy "czuję, że jestem dla ciebie nieważna". Warto pokazać swoją perspektywę – radzi psycholog i psychoterapeutka Anna Niziołek.

I dodaje: "Niestety rzadko dzielimy się tym, co dane zachowanie 'nam robi' – rozmowa jest często najtrudniejszą rzeczą".

Wnioski? Należy pamiętać, że stashing – chociaż modny dzięki TikTokowi – nie jest jednoznaczny. Zanim oskarżysz swojego partnera, że ukrywa cię, żeby poszaleć na boku, spróbuj poznać jego perspektywę. Najczęściej sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana i... nie ma nic wspólnego z tobą.

Czytaj także:

10 znaków, że jesteś ofiarą gaslightingu. Lepiej uciekaj z tego związku jak najszybciej!

Kolejny raz zastanawiasz się, czemu ci nie odpisuje? Chodź, opowiem ci bajkę o duszku Kacperku

Jeśli randkujesz, pewnie byłeś ofiarą tych zjawisk. Czym są mosting, cushioning i breadcrumbing?