5 w 1: od stetoskopu po dermatoskop. Polacy wymyślili genialny sprzęt, który doceniono na świecie
Polak potrafi! Do finału Światowego Forum Medycyny w Düsseldorfie dotarło wyjątkowe urządzenie wielofunkcyjne, które łączy w sobie funkcje stetoskopu, dermatoskopu do badania skóry, termometru, otoskopu do wziernikowania ucha i kamery do obrazowania gardła, które wymyślili twórcy polskiego sprzętu o nazwie HIGO. Już wcześniej projekt zdobył międzynarodowe uznanie m.in. w Londynie. Jak działa ten rewolucyjny sprzęt medyczny?
W czasie globalnej pandemii covid-19 takie rozwiązanie może okazać się prawdziwym przełomem.
Jak działa HIGO? Polski wynalazek to "game changer" w trakcie pandemii?
HIGO składa się z kilku wymiennych modułów z mobilną aplikacją, które można wykorzystać do osłuchania naszych płuc, serca, badania skóry, uszu, brzucha, mierzenia temperatury, a nawet... nagrywania dźwięku kaszlu i rozpoznawania, co może nam dolegać. Jeden wynalazek zastępuje aż pięć innych, w tym:⦁ stetoskop
⦁ dermatoskop (do badania skóry)
⦁ otoskop (do badań laryngologicznych)
⦁ termometr
⦁ kamerę (specjalistyczną)
Dzięki HIGO pacjenci nie muszą umawiać się na wizytę lekarską, lekarze zaś otrzymują wiarygodne dane o stanie pacjenta, które umożliwiają im postawienie diagnozy, przesłanie zaleceń i planu leczenia oraz wystawienie recept. W ciągu maksymalnie jednej godziny można uzyskać wszystkie informacje niezbędne do sprawdzenia, co nam dolega.
Koniec z kolejkami do lekarzy, czyli co potrafi HIGO?
W czasie globalnej walki z koronawirusem teleporady medyczne stały się powszechnie stosowanym rozwiązaniem w przychodniach, z którego dotąd skorzystała 1/3 polskich pacjentów.Dostęp do takiego wielofunkcyjnego urządzenia high-tech jak HIGO może jednak zmienić dotychczasowe "zasady gry". Taki wynalazek to prawdziwy "game changer", który został doceniony i dostrzeżony za granicą.
Koronawirus na świecie. Polskie urządzenie zmieni telemedycynę?
Wymyślone przez Polaków urządzenie już we wrześniu uznano za najlepszy projekt InsurTech w 2020 roku podczas FinTech & InsurTech Digital Congress.
HIGO znalazło się też w gronie czterech nominowanych podczas Giant Health Event w Londynie, a teraz zakwalifikowano go do prestiżowego grona 12 finalistów Światowego Forum Medycyny w Düsseldorfie.
— To dla nas niezwykle cenne wyróżnienie — mówi Łukasz Krasnopolski, prezes HIGO.
— Miejsce w tak zaszczytnym gronie to jeden z wielu dowodów na to, że rynek intensywnie rozgląda się za nowoczesnymi rozwiązaniami mającymi na celu usprawnienie usług telemedycznych — tłumaczy Krasnopolski.
— Obecnie spółki medyczne na całym świecie notują zdecydowane wzrosty. 2020 rok wszystko zmienił również w obszarze telemedycznym. W dłuższej perspektywie spodziewamy się ogromnych i trwałych zmian w praktyce lekarskiej, diagnozowaniu i leczeniu. Nasz produkt ma szansę przyspieszyć tę rewolucję — dodaje prezes.
Kiedy HIGO może trafić na rynek? Twórcy przełomowego sprzętu zapowiadają, że premiera łączącego 5 funkcji w 1 urządzenia do domowej diagnostyki medycznej może nastąpić już na początku 2021 roku.
Dowiedz się więcej:
⦁ COVID można rozpoznać po... nagraniach dźwięku naszego kaszlu. Genialny wynalazek naukowców⦁ Koronawirus nie lubi wilgoci. W suchych pomieszczeniach łatwiej się rozprzestrzenia [NOWE BADANIA]
⦁ Pracujesz zdalnie? Twój pracodawca powinien płacić nawet za... papier toaletowy — twierdzą Holendrzy