Policja szykuje się do kontroli na stokach. Wiadomo, co sprawdzać będą patrole
Policja już szykuje się do weekendowych patroli na stokach narciarskich. Mundurowi z Podhala zapowiadają, że będą reagować zarówno na niebezpieczne zachowania na stokach narciarskich, jak i sprawdzać, czy narciarze stosują się do obowiązujących przepisów epidemiologicznych.
– Dlatego już w sobotę 5 grudnia na stokach narciarskich mają pojawić się patrole policyjne. W służbie wspomogą nas koledzy z Krakowa oraz funkcjonariusze inspekcji sanitarnej. Będziemy reagowali na niebezpieczne i niezgodne z prawem zachowania na stokach narciarskich jak również na niestosowanie się do obowiązujących obecnie przepisów epidemiologicznych w pobliżu wyciągów – podała policja z Zakopanego.
Czytaj także: Rozbrajająca szczerość Terleckiego. To dlatego Duda chciał otwarcia stoków
Patrole mają związek z otwarciem kolejnych stacji narciarskich. Policja ma skupiać się na działaniach prewencyjnych. Będzie między innymi sprawdzać, czy dzieci jeżdżą w kaskach. Nowe obowiązki policji to kontrole zachowania dystansu społecznego, zasłaniania ust i nosa przez narciarzy oraz osoby z obsługi i gastronomii.
Czytaj także: Rząd nagle zmienia decyzję ws. stoków narciarskich. Kuriozum wokół restrykcji na ferie
Policja przekazywać będzie komunikaty głosowe o obowiązku zachowania dystansu społecznego, a miejsca najbardziej narażone, takie jak kasy biletowe i dojścia do bramek, mają być często dezynfekowane.
źródło: Policja Zakopane