Posłanka PiS doniosła na nauczyciela. Kuratorium postawiło mu zarzuty
Posłanka PiS Barbara Dziuk doniosła na nauczyciela Michała Sporonia, który uczestniczył w Strajku Kobiet. Kuratorium Oświaty w Katowicach przedstawiło mu właśnie zarzuty – podaje "Gazeta Wyborcza".
Poza tym, nauczyciel miał także publikować w sieci "obraźliwe treści". Anna Stróżecka-Szlachcic przekazała, że naruszył on Kartę Nauczyciela.
A konkretniej – jak podaje "Gazeta Wyborcza" – zapis o obowiązku dążenia do pełni własnego rozwoju osobowego oraz kształcenia i wychowywania młodzieży "w umiłowaniu Ojczyzny, w poszanowaniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w atmosferze wolności sumienia i szacunku dla każdego człowieka".
17 grudnia nauczyciel ma złożyć wyjaśnienia.
Posłanka PiS doniosła
To Barbara Dziuk z PiS w listopadzie zwróciła się do śląskiej kurator oświaty Urszuli Bauer, by ta wyciągnęła konsekwencję wobec Michała Sporonia. Posłanka PiS twierdziła bowiem, że nauczyciel był "współorganizatorem demonstracji Piekło Kobiet". Uważa, że widziała go w tłumie protestujacych.
– Agresja tłumu, wulgaryzm i podpalanie zniczy przy głównym wejściu do mojego biura mogło doprowadzić do tragedii – mówiła dziennikarzom.
Dziuk podkreślała, że "taką postawę należy napiętnować i potraktować z najwyższym wyciągnięciem konsekwencji prawnych, łącznie z zakazem wykonywania zawodu nauczyciela".
Minister edukacji Przemysław Czarnek też zapowiedział, że weźmie pod lupę nauczycielki i nauczycieli w związku z ich uczestnictwem w protestach organizowanych przez Strajk Kobiet.
Chodziło mu o tych pedagogów, którzy rzekomo mieli zachowywać się niezgodnie z etosem zawodowym i namawiać młodych ludzi do udziału w demonstracjach przeciw zakazowi aborcji embriopatologicznej.
Czytaj także: "Niech zakasają rękawy i sobie znajdą inną pracę" – taką radę bezrobotnym daje posłanka PiS
źródło: Wyborcza.pl