Wyślij gotówkę i komputer na urlop. Z tą aplikacją wszystko, co potrzeba, masz w jednym miejscu

Monika Przybysz
Do Szwecji, co prawda, jeszcze nam daleko, ale z roku na rok jest coraz lepiej. Liczba Polaków korzystających z bankowości elektronicznej rośnie w zawrotnym tempie. Twórcy aplikacji dotrzymują im kroku: wirtualne portfele jeszcze nigdy nie były tak wielofunkcyjne.
Fot. 123rf.com / Siarhei Lenets
Mimo że w każdym mieście wciąż znajdziemy jeszcze miejsca, gdzie okienko kasowe zdobi kartka: “Tylko gotówką”, to prawda jest taka, że dzisiaj można spokojnie przeżyć kilkanaście dni i ani razu nie usłyszeć szelestu banknotów czy brzęczenia monet.

Ba, można nawet zrezygnować z tak użytecznego kiedyś akcesorium, jak portfel — a właściwie ograniczyć jego obecność w naszej kieszeni do ikonki banku na wyświetlaczu smartfona.

Jak podaje Związek Banków Polskich, w drugim kwartale 2019 roku liczba osób korzystających z bankowości elektronicznej przekroczyła 18 milionów. Tempo przyrostu było spore, bo jeszcze trzy miesiące wcześniej ta wartość była niższa o 3,5 proc.


Posiadanie loginu do bankowości internetowej oznacza również, że możemy korzystać z aplikacji udostępnionej przez nasz bank. Z takiej możliwości rok temu korzystało ponad 11 mln osób, z czego prawie 9 mln regularnie przytykało palec do ikony z logo banku i wchodziło się na swoje konto.

Te liczby nie powinny dziwić, bo czasy, kiedy “aktywne korzystanie” z aplikacji bankowej oznaczało sprawdzanie salda czy wykonanie szybkiego przelewu dawno minęły. Pytanie, czy na pewno zdajemy sobie z tego sprawę?

Kwiaciarnia, biletomat i… dobromat

Jeśli właśnie zdałeś sobie sprawę, że w sumie to chyba rzeczywiście coś ci umknęło, bo apka banku wciąż służy ci tylko do kontroli wydatków czy wygenerowania BLIKA — możesz zrobić tylko jedno: weź smartfona, otwórz bankową aplikację i daj się zaskoczyć.

Jeśli posiadasz konto w Santander Bank Polska, zaskoczeń będzie z pewnością więcej niż jedno.

Warto zaznaczyć, że to właśnie ten bank jako jeden z pierwszych kilkanaście lat temu kładł mobilne fundamenty swojej branży. SMS-we powiadomienia informujące o dokonanych transakcjach jako pierwszy wprowadził do swojej oferty Wielkopolski Bank Kredytowy. To właśnie taką nazwę nosił w 1999 roku późniejszy Bank Zachodni WBK, a dzisiejszy Santander Bank Polska.

Solidne podstawy, jak się okazuje, procentują. Dzisiaj Santander Bank Polska ma jedną z bardziej funkcjonalnych, a zarazem uniwersalnych aplikacji na rynku, co widać choćby po liczbie usług dodatkowych.

Na ekranie głównym aplikacji znajdziemy ikonkę autobusu. Klikając w nią mamy możliwość opłacenia miejsca parkingowego. Tą samą drogą kupimy bilety komunikacji miejskiej i zamówimy taksówkę, a w przyszłości — zapłacimy za przejazd autostradą.

Jedną z ciekawszych usług oferowanych przez aplikację Santander jest… poczta kwiatowa. Tylko nie próbuj traktować jej jak niepotrzebny zbytek, tylko szczerze przyznaj sam przed sobą: ile razy o urodzinach mamy i babci przypominałeś sobie dzień przed? I ile razy w takiej sytuacji nie miałeś absolutnie żadnego pomysłu na sensowny prezent?

No właśnie. A elegancki bukiet i to jeszcze dostarczony przez kuriera zawsze jest na miejscu - dobrze mieć go na jedno “kliknięcie”.

Jedno dotknięcie ekranu wystarczy również, aby pomóc tym, którzy mają znacznie większe zmartwienia, niż tylko kłopoty z pamięcią do dat. W tym celu Santander Bank Polska nawiązał współpracę z fundacją Siepomaga, dzięki czemu datki na wybrany cel można przekazywać z poziomu aplikacji.

Waluty, wydatki

Jedną z mniej docenianych dzisiaj funkcji, oferowanych przez bankowe aplikacje mobilne, jest możliwość wymiany walut. Powód jest oczywisty — na lepsze, z punktu widzenia zdrowia publicznego, czasy czekamy we własnych domach, leżąc na własnych kanapach, a nie, na przykład, na hamakach na Zanzibarze.

Wygodny dostęp do kantora przez aplikację przydaje się jednak również nawet podczas pandemii, a zwłaszcza w okresie przedświątecznych zakupów. Rozglądając się po internetowych sklepach, na pewno nie rzadko zdarzy ci się “zajrzeć” do któregoś z zagranicznych punktów.

Chyba nie trzeba dodawać, że za zakupy zapłacisz mniej w obowiązującej w danym kraju walucie? Nawet jeśli odwiedzasz dany sklep tylko wirtualnie.

Z mobilnego kantoru mogą również korzystać ci, którzy na ponowne otwarcie wakacyjnych kurortów nie mają zamiaru czekać bezczynnie. W tym celu można, na przykład, ustawić zlecenie kupna waluty po upragnionym kursie i “polować” na okazje. W niedalekiej perspektywie ta przezorność przełoży się zapewne na kilka dodatkowych atrakcji podczas upragnionego wyjazdu.

Z poziomu aplikacji Santander mobile wykupicie też ubezpieczenie turystyczne ( jak również samochodowe OC i AC), ale tę informację chyba rzeczywiście będziesz musiał zachomikować z tyłu głowy do, miejmy nadzieję, przyszłej wiosny.

Wróćmy jednak jeszcze na chwilę do płatności w sklepach, bo w tej kwestii Santander Bank Polska wysforował się na pozycję lidera. Bank zapewnia najszerszą na polskim rynku ofertę płatności mobilnych: płatności zbliżeniowe telefonem, płatności telefonem za pomocą BLIKA, przelewy na telefon z BLIKIEM, Apple Pay, Google Pay, Garmin Pay, FitBit Pay — mają wszystko.

Pomocny call, łatwy kredyt

To, że pod aplikację Santander mobile można “podpiąć” dowolny rodzaj płatności, jest niezaprzeczalnie wygodne. Inną funkcję, która znacząco poprawia poziom komfortu korzystania z usług bankowych jest… obecność konsultanta - w przenośni, ale nie do końca.

Z poziomu aplikacji Santander można wywołać wideorozmowę z doradcą. Być może nigdy nie będziesz musiał z niej korzystać, niemniej jednak sama świadomość, że w razie wątpliwości można niemal natychmiast porozmawiać z kimś, kto zna się na rzeczy, jest krzepiąca. I choć ta usługa jest dzisiaj w zasięgu wielu bankowych aplikacji, to warto podkreślić, że to właśnie bank z czerwonym logo wdrożył ją jako pierwszy.

Pomoc aplikacji może przydać się nam również w innych sytuacjach. Otwarcie rachunku? NIe ma problemu. Zgubiona karta? Zablokujesz ją z poziomu smartfona. Problem z gotówką? W aplikacji złożysz wniosek o kredyt.

Jeśli więc korzystasz z innych aplikacji bankowych, poważnie zastanów się, czy nie zamienić ich na Santander mobile — zwłaszcza że już dzisiaj możesz pod nią “podpiąć” konta innych banków, a w najbliższej przyszłości — zlecać z nich przelewy.

Artykuł powstał we współpracy z firmą Santander Bank Polska.