Turystka zginęła w tragicznych okolicznościach. Chciała zrobić sobie selfie na klifie
W Australii doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. 38-letnia turystka, która spacerowała po Parku Narodowym Grampians, postanowiła zrobić sobie selfie na jednym z lokalnych klifów. Niestety, kobieta spadła z kilkudziesięciu metrów podczas robienia sobie zdjęcia.
Loomba, chcąc zrobić sobie zdjęcie nad przepaścią, przeszła przez barierki bezpieczeństwa, którymi otoczona była półka. Turystka podczas robienia sobie selfie straciła równowagę i spadła z klifu. Kobieta nie przeżyła upadku z wysokości 80 metrów.
Influencerzy postanowili skomentować zarzucaną im przez część obserwatorów głupotę. W rozmowie z Fox News powiedzieli, że czuli się bezpiecznie robiąc to zdjęcie. "Po pierwsze, na dole był inny basen, który wycięliśmy ze zdjęcia, aby było bardziej dramatyczne. Po drugie, planowaliśmy zrobienie tego zdjęcia od dłuższego czasu" – wytłumaczyli.
Czytaj także: Nazywają ich najgłupszymi influencerami świata. Ryzykowali życie, żeby zaistnieć na Instagramie
źródło: CNN