Szykują się tłumy na "Sylwestrze u Kaczora". Policja zapowiada kontrole

Karol Górski
Internauci skrzykują się na sylwestrową imprezę w okolicach domu Jarosława Kaczyńskiego. Policja traktuje to poważnie i zapowiada wzmożone kontrole w rejonie ul. Mickiewicza.
Dom prezesa PiS stał się ostatnio tradycyjnym celem antyrządowych demonstracji. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Na Facebooku zorganizowano wydarzenie "Sylwester u Kaczora". Jak pewnie domyślacie się po samej nazwie, chodzi o imprezę w okolicach domu Jarosława Kaczyńskiego. Podano konkretny adres – ul. Mickiewicza 49, oraz termin – start wydarzenia zaplanowano na godz. 19. Wtedy zaczyna obowiązywać godzina policyjna. Zainteresowanie imprezą wyraziło już 45 tys. użytkowników.

Wydarzenia są też reklamowane na krążących w sieci spotach. Filmiki są zmontowane w stylu tradycyjnych zapowiedzi sylwestrowych imprez organizowanych przez największe stacje telewizyjne. Wykorzystano w nich m.in. nagrania z demonstracji w ramach Strajku Kobiet.


Czy to tylko internetowe żarty? Policja podchodzi do takich zapowiedzi poważnie. – Nawoływanie do takich zgromadzeń, nawet jeśli to może być żart, to w obecnej sytuacji zachowanie absolutnie nieodpowiedzialne. Wszelkie spędy stanowią teraz zagrożenie epidemiczne, terrorystyczne oraz ogólnego bezpieczeństwa – przekazują policyjne źródła "Rzeczypospolitej".

Czytaj także: Protest w sylwestra o 19:00 w całej Polsce? "Przeciw łamaniu konstytucji przez pisowski reżim"

Jeden z rozmówców gazety twierdzi, że być może "trzeba będzie całkowicie wyłączyć cały sektor wokół domu prezesa PiS, a na mieście wychwytywać osoby, które tam zmierzają". Informator podkreśla, iż taka impreza może nawet stwarzać zagrożenie terrorystyczne.

Na Facebooku powstało też wydarzenie zachęcające do gromadzenia się w trakcie sylwestrowej nocy przed Pałacem Prezydenckim. Tam także spodziewane są wzmożone kontrole policyjne.

Przypomnijmy, zgodnie z opublikowanym w poniedziałek wieczorem rozporządzeniem, w Sylwestra od 19:00 do 6:00 obowiązywać będzie zakaz przemieszczania się. Jego przestrzegania ma pilnować policja. Za łamanie zasad grożą surowe mandaty.

źródło: "Rzeczpospolita"