Policja będzie reagować na łamanie obostrzeń w Wigilię. Ma ważny apel do Polaków

Karol Górski
Rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka zapowiedział, że policjanci będą pilnowali przestrzegania wprowadzonych przez rząd obostrzeń dotyczących Wigilii. Zaznaczył jednocześnie, iż nie ma w planach żadnych "specjalnych działań".
Ciarka zabrał głos ws. egzekwowania wigilijnych obostrzeń. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Zgodnie z rządowym rozporządzeniem, w tym roku na kolację wigilijną zaprosić można tylko 5 gości. W poniedziałek insp. Mariusz Ciarka przekazał, że w kwestii przestrzegania restrykcji policja liczy na "odpowiedzialność, samodyscyplinę i wzajemne zrozumienie".

Czytaj także: Chcesz spędzić święta w rodzinnym gronie? Wirusolog wskazał sposób, żeby to było bezpieczne

– Nie chcemy przecież mieć do siebie złości w związku z tym, że zaraziliśmy bliskie nam osoby, a zakończyło się to tragicznie – powiedział rzecznik Komendy Głównej Policji.

Podkreślił, że policja nie przewiduje żadnych "specjalnych działań" w Wigilię, jednak nie oznacza to, iż zamierza przymknąć oko na obchodzenie zakazów. – Pamiętajmy, że policja będzie reagować na każde zgłoszenie dotyczące naruszenia zasad epidemiologicznych, również i w tym zakresie – zapewnił Ciarka.


Za złamanie obostrzeń funkcjonariusze mogą wystawić mandat w wysokości 500 zł, a także wniosek o ukaranie do sądu lub notatkę do służb sanitarnych. Takie postępowanie może zakończyć się nałożeniem kary administracyjnej w wysokości do 30 tys. zł.

Po świętach wprowadzone zostaną jeszcze surowsze restrykcje. Od 28 grudnia ponownie zamknięte zostaną galerie handlowe, rząd zamknął też furtkę dla działalności hoteli i siłowni. W noc sylwestrową obowiązywać będzie godzina policyjna.

źródło: Onet