Polityk poza kolejnością zaszczepił się na COVID-19. Oto, jak się tłumaczy
Starosta ze Śremu (woj. wielkopolskie) zaszczepił się już na COVID-19, choć nie należy do grupy mającej pierwszeństwo. Zenon Jahns twierdzi, że zrobił to, aby dać dobry przykład mieszkańcom.
Czytaj także: To fenomen na skalę światową. W tym państwie szczepi się 150 tys. osób dziennie!
– Ja jestem też w grupie zerowej, bo jestem właścicielem szpitala – powiedział radiu polityk. Ale to nie jedyny argument śremskiego starosty.
– Nawet pan minister zdrowia prosił prezesów i dyrektorów szpitali, żeby prosili starostów czy prezydentów, żeby byli ambasadorami tego szczepienia. Sama deklaracja nie wystarczy, bo to jest tylko słowo, a mieszkańcy jak widzą, że się szczepię, to wtedy jest fakt – wyjaśnił Jahns.
Starostę w obronę wziął prezes zarządu szpitala w Śremie Michał Sobolewski. – Zaprosiłem pana starostę jako przedstawiciela-właściciela szpitala, gospodarza powiatu śremskiego i z uwagi na to, że to jest też jedna z osób, które pracują w organach spółki – zaznaczył.
W ciągu kilku dni, które minęły od startu szczepień w Polsce, zaszczepić zdążyło się już sporo polityków. We wtorek wieczorem w warszawskim szpitalu MSWiA odbyły się dwa wspólne szczepienia przedstawicieli przeciwnych opcji politycznych.