Kuriozalna sytuacja u Pazurów. Ambasador NPSz nie został zaszczepiony, a jego brat tak
Cezary Pazura jest ambasadorem oficjalnej akcji informacyjnej Narodowego Programu Szczepień. Według zapewnień jego żony, aktor "czeka jak każdy obywatel na swoją kolej", aby się zaszczepić. Radosław Pazura poddał się natomiast szczepieniu poza kolejką. I jak sam twierdzi, niczego nie żałuje.
Ambasador szczepień czeka na swoją kolej
"Cezary Pazura jest ambasadorem oficjalnej akcji informacyjnej #szczepimysię, której organizatorem NIE jest WUM. Cezary nie został zaszczepiony na COVID-19 i czeka jak każdy obywatel na swoją kolej" – napisała Edyta Pazura, żona Cezarego Pazury, który uczestniczy w oficjalnej akcji promocyjnej Narodowego Programu Szczepień.Tymczasem Radosław Pazura zaszczepił się już na covid-19 w ramach kontrowersyjnych działań podjętych przez Warszawski Uniwersytet Medyczny. – Nie mam poczucia, że kogokolwiek wyparłem z kolejki, wręcz przeciwnie – powiedział w rozmowie z Polsat News.
Brat Cezarego Pazury zaszczepiony poza kolejnością
– Raczej się czułem wybranym do tego, żeby dobrze móc promować całą akcję szczepień, żeby to było wiarygodne i żeby miało to sens – kontynuował młodszy z braci Pazurów. – Oczywiście, że nie żałuję i jestem wręcz zdumiony tym, co się wydarzyło. Tym, że moja otwartość, że chciałem promować te szczepienia wywołała taką burzę – dodał.Czytaj także: Nie tylko rodzina Jandy. Poza kolejką na covid-19 zaszczepił się też Radosław Pazura
WUM w ramach rzekomej dodatkowej puli szczepionek podał preparat 18 postaciom ze świata kultury i sztuki. W tej grupie są m.in. Krystyna Janda, Wiktor Zborowski, Krzysztof Materna czy Edward Miszczak i Leszek Miller.
Czytaj także: Ogrodnik zabrał głos ws. szczepionek dla artystów. Nazwał premiera "hipokrytą"