Nie żyje policjant ranny w starciach na Kapitolu. To piąta ofiara zamieszek

Łukasz Grzegorczyk
Nie żyje policjant ranny w starciach na Kapitolu w Waszyngtonie. Jego śmierć potwierdzono w czwartek wieczorem. To piąta ofiara ostatnich zamieszek w stolicy USA.
Nie żyje policjant ranny w zamieszkach w USA. Fot. Twitter / @Complex
"Funkcjonariusz zmarł około godziny 21:30 czasu wschodniego w czwartek z powodu obrażeń odniesionych podczas pełnienia służby" – czytamy w oświadczeniu waszyngtońskiej policji, które opublikowała stacja CNN.

Jak podano, policjant uczestniczył w tłumieniu zamieszek 6 stycznia. "Został ranny podczas fizycznej walki z demonstrantami. Wrócił do swojego biura i zemdlał. Został zabrany do miejscowego szpitala, gdzie zmarł" – podkreślono. Przypomnijmy, że wcześniej wiadomo było o czterech ofiarach zamieszek. Wśród nich była 35-letnia weteranka amerykańskich sił powietrznych z San Diego w Kalifornii. Pozostałe trzy zgony dotyczą ofiar "nagłych wypadków medycznych". Ich tożsamości dotąd nie ujawniono.


6 grudnia setki zwolenników Donalda Trumpa przedarło się przez bariery ustawione na obrzeżach Kapitolu, gdzie walczyli z funkcjonariuszami policji. Jak podaje CNN, niektórzy mundurowi byli nazywani "zdrajcami" za wykonywanie swojej pracy.

Czytaj także: Biden dzień po zamieszkach zabrał głos. Powiedział, co stałoby się, gdyby protestowali czarnoskórzy

źródło: CNN