Obajtek krzyczał na posłów w Sejmie. Bo pytali o przejęcie mediów przez Orlen
Daniel Obajtek musiał poczuć się bardzo pewnie, skoro zdobył się w Sejmie na to, żeby krzyczeć na posłów – podaje "Gazeta Wyborcza". Stało się to podczas posiedzenia komisji, które zebrały się, żeby ustalić, dlaczego PKN Orlen przejął Polska Presse.
Czytaj także: Na kolejny strzał pójdą "Rzeczpospolita" i "Parkiet"? Orlen chce zbudować własne imperium mediów
Dlatego w piątek w Sejmie od rana obradowały połączone sejmowe komisje – komisja do spraw energii, klimatu i aktywów państwowych oraz komisja kultury i środków przekazu. Część zasiadających w niej posłów, głównie z opozycji, chciała sprawdzić tę tezę i dowiedzieć się więcej na temat przejęcia od niemieckiej Verlagsgruppe Passau Capital Group, grupy Polska Press.
Prezes PKN Orlen zasłaniał się jednak tajemnicą handlową i nie chciał wyjawić szczegółów zakupu. Zamiast tego, jak podaje "Gazeta Wyborcza" krzyczał na posłów, którzy zadawali mu pytania. – Co ja wam zrobiłem?! Opamiętajcie się! Tu chodzi o biznes! – wołał Obajtek.
Więcej na temat kariery prezesa PKN Orlen, który z wójta Pcimia dostał się do świata wielkiego biznesu, pisała w naTemat.pl Daria Różańska-Danisz. W kuluarach plotkuje się o nim, że może zastąpić Mateusza Morawieckiego. Posłowie nazywają podobno "drugim Nikodemem Dyzmą".
Czytaj także: Już się zaczęło. Polska Press zamieściła w gazecie podziękowania dla… prezesa Orlenu
źródło: "Gazeta Wyborcza"