Będzie kontynuacja "Dirty Dancing", po 33 latach ponownie wystąpi Jennifer Grey. Jak wygląda dziś?
"Dirty Dancing" powróci na ekrany. Po 33 latach od premiery tego tanecznego hitu, w kontynuacji zobaczymy ponownie sławną Jennifer Grey. Jak dziś wygląda kultowa "Baby"?
Jak dotąd kilka razy próbowano odtworzyć klimat tego ponadczasowego filmu muzycznego. I tak w 2004 roku powstał "Dirty Dancing 2" z Diego Luną i Romolą Garai w rolach głównych. A w 2017 roku również wyprodukowano dla telewizji film "Dirty Dancing". Obie pozycje nie zdobyły jednak sympatii widzów i zyskały niskie noty od krytyków.
Tym razem, już niemal po 33 latach, powstanie kontynuacja "Dirty Dancing". Trwają prace nad kolejną częścią dzieła. Doniesienia te potwierdził Jon Feltheimer, dyrektor generalny studia Lionsgate.
Natomiast Patrick Swayze, który grał legendarnego Johnny'ego, zmarł w 2009 r. na nowotwór trzustki.
Gdy Jennifer skoczyła 50 lat, wykryto u niej raka tarczycy. Jednak aktorka nie zwalniała tempa, wzięła nawet udział w amerykańskiej edycji "Tańca z gwiazdami" i zwyciężyła.
Czytaj także: Widziałam nowe "Dirty Dancing" i żałuję, że to zrobiłam. Ten film to jedno wielkie zło