Negatywne testy i maski to za mało? Ujawniono niepokojące dane o długodystansowych lotach

Anna Świerczek
Linie lotnicze nieustannie informują o tym, że ryzyko zakażenia się koronawirusem na pokładzie jest minimalne. Nowozelandzkie badania wykazały jednak, że nawet pomimo dystansu, maseczek i testów przed odlotem, w samolotach dochodzi do infekcji. Ma to miejsce podczas lotów długodystansowych. Okazuje się, że model "szybki test zamiast kwarantanny" może być nieskuteczny.
Na świecie pojawiają się przypadki zakażeń koronawirusem podczas lotów długodystansowych Fot. 123rf.com / gogian
Badanie opublikowane w Nowej Zelandii na temat infekcji koronawirusem podczas międzykontynentalnego lotu obsługiwanego przez linie Emirates ostrzega przed tym, jak zwodniczy może być negatywny wynik testów. Okazuje się, że pomimo negatywnych testów przed odlotem, maseczek i dystansu na pokładzie, podczas długiego rejsu dochodziło do infekcji.

Nowozelandzkie badanie zatytułowano "Genomowe dowody na transmisję Sars-CoV-2 podczas lotu pomimo testów przed odlotem”. Szczegółowo opisano w nim lot Emirates EK447 z międzylądowaniem w Malezji. Naukowcom udało się odtworzyć łańcuch infekcji i wykazać, że pięciu z siedmiu pasażerów zachorowało w trakcie lotu, ponieważ miało negatywny wynik testu podczas wejścia na pokład.


Czytaj także:Nowe zasady latania? Bez szczepienia przeciw COVID-19 nie wsiądziesz na pokład

Takie wyniki oznaczają, że nie można zrezygnować z kwarantanny po locie, co jest ogromnym problemem dla lotnictwa. Na przykład w Niemczech pasażerowie mogą skrócić swój obowiązek dziesięciodniowej kwarantanny przy negatywnym wyniku testu. Organizacja IATA ostrzega przed dalszym ograniczaniem branży lotniczej przez wymóg testów i kwarantanny, bo wtedy lotnictwo nie będzie w stanie się zregenerować.

W ankiecie przeprowadzonej wśród podróżnych 82 procent Niemców stwierdziło, że nie podróżowaliby, gdyby musieli później poddać się kwarantannie. "Jeśli więc ograniczenia dotyczące kwarantanny nie zostaną zniesione, branża lotnicza nie będzie w stanie się zregenerować. To grozi utratą ponad 600 tys. miejsc pracy w branży lotniczej i turystycznej w Niemczech i sprawia, że ​​Europa jest najwolniej odbudowującym się dużym rynkiem lotniczym na świecie" – cytuje lobby linii lotniczych portal dw.com

źródło: dw.com