"To fake news". Dworczyk zaprzecza doniesieniom o szczepieniach poza kolejką dla służb specjalnych

Jakub Noch
Szef KPRM Michał Dworczyk zaprzecza najnowszym doniesieniom medialnym, według których de facto poza kolejką zaszczepieni mieliby zostać funkcjonariusze służb specjalnych. Polityk odpowiedzialny za organizację Narodowego Programu Szczepień przekonuje, iż najpierw szczepionka trafi do polskich seniorów.
Czy razem z seniorami zaszczepieni zostaną funkcjonariusze ABW i CBA? Michał Dworczyk zaprzecza. Fot. Dariusz Borowicz / Agencja Gazeta
Michał Dworczyk we wtorkowy wieczór zdementował informacje, jakie w portalu WP.pl opublikował Mariusz Gierszewski. Z ustaleń dziennikarza wynikało, iż za niespełna dwa tygodnie szczepionki na koronawirusa będą dostępne nie tylko do seniorów, ale także dla funkcjonariuszy kluczowych dla władzy służb specjalnych.

Czytaj także: Medycy nie mogą się szczepić. W większości warszawskich szpitali brakuje szczepionek

"W Centralnym Biurze Antykorupcyjnym i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego trwają przygotowania do akcji szczepień przeciw COVID-19. Według informacji nieoficjalnych szczepienia tych służb zaczną się 25 stycznia" – informował Gierszewski. "To fake news" – odpowiedział mu ostro szef Kancelarii Premiera. Dworczyk zapewnił, że w rządowych planach nic się nie zmieniło i zgodnie z rekomendacją Rady Medycznej ds. COVID-19 przy Prezesie Rady Ministrów od 25 stycznia będą szczepieni wyłącznie seniorzy.


Przypomnijmy, iż w Polsce doszło już do szczepień przedstawicieli resortów siłowych poza kolejką. W 7. Szpitalu Marynarki Wojennej w Gdańsku pod koniec 2020 roku zaszczepiono członków Wojsk Obrony Terytorialnej.

Czytaj także: Oni też skorzystali poza kolejką. W Gdańsku zaszczepiono żołnierzy WOT

Decyzję o priorytetowym potraktowaniu formacji utworzonej w czasach, gdy MON kierował wiceprezes PiS Antoni Macierewicz uzasadniono jej zaangażowaniem w walkę z epidemią. "Można powiedzieć, że to byli nasi pracownicy, bo są to osoby, które były tego dnia w szpitalu i pomagali przy pacjentach" – takie tłumaczenie usłyszeli dziennikarze trójmiejskiej "Gazety Wyborczej".

Czytaj także: Schetyna o 200 osobach zaszczepionych poza kolejką. "Musimy to po prostu zamknąć"