Morsowanie: nowy trend to istna kopalnia memów. Musicie zobaczyć najlepsze

Julia Łowińska
Trudno powiedzieć, czy to za sprawą panujących obostrzeń czy tęsknotą za prawdziwą zimą, ale przez ostatnie tygodnie morsowanie urosło do miana niemalże sportu narodowego. Media społecznościowe zalała fala zdjęć znajomych dumnie donoszących o kolejnych zimnych kąpielach. Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, Internet nie pozostał dłużny. Odpowiedzią na lodowate kąpiele jest lawina memów. Prezentujemy najlepsze z nich.
Cała Polska zaczęła "morsować". O ile samo hobby nie budzi większych emocji, o tyle nieodparta potrzeba dzielenia się tym na swoich mediach społecznościowych doprowadziła do wysypu memów Fot. Instagram / autor nieznany
Morsowanie, czyli zanurzenie się w zimnej wodzie, ma nieść ze sobą wiele korzyści zdrowotnych. – od poprawienia krążenia do zwiększonej odporności. Morsują wszyscy bez względu na wiek, a sezon trwa mniej więcej od końca października do kwietnia.
Fot. Facebook / autor nieznany
Fot. Facebook / autor nieznany

Nie da się jednak nie zauważyć, że w tym roku fanów tej rozrywki znacznie przybyło, a okoliczne plaże "wyrzuciły" całe stada morsów.
Fot. Facebook / Opowieści z Patolasu
O ile samo "morsowanie" aż tak nie bawi, o tyle niepohamowana chęć morsujących do pochwalenia się kąpielą w zimnej wodzie robi się czasem kuriozalnie śmieszna. Facebook i Instagram zapełniły się morsującymi znajomymi, którzy swój zimowy wyczyn postanowili skrzętnie dokumentować.
Fot. Instagram / autor nieznany

Nie wiadomo, czy do rozsławienia nowego trendu przyczyniła się szalejąca pandemia i chęć zwiększenia odporności wśród obywateli, ale w tym roku nietuzinkowe hobby przybrało na popularności. Morsowanie nie jest jednak niczym nowym, bo już w 1975 roku w Polsce działało stowarzyszenie zrzeszające fanów tej rozrywki, czyli Gdański Klub Morsów.



Czytaj także: Morsowanie - nowe hobby Polaków. Czym jest nowy lansowany trend?
Fot. Instagram / autor nieznany
Morsującym kąpiel w lodowatym jeziorze czy morzu zapewnia skok adrenaliny, a tym, którzy ich obserwują ... skok ciśnienia. Ktokolwiek używa mediów społecznościowych wie, że prawie nie ma dnia, w którym nie znalazłaby się jakaś relacja z przebiegu morsowania jednego ze znajomych, który nie omieszkał poinformować o tym reszty obserwujących.
Fot. Facebook / autor nieznany
Fot. Facebook / Bardzo Brzydkie Rysunki
Fot. Instagram / Kreskonauta
Popularność nowego sportu narodowego można zauważyć nawet po tagach na Instagramie. Morsujący znajomi użyli hashtagu #morsowanie z dopiskiem 2020 ponad 5 tysięcy razy, natomiast w nowym roku, który przecież dopiero się zaczął, #morsowanie2021 zostało użyte już prawie 1500 razy! Siła nowego trendu nabiera dopiero rozpędu.
Fot. Facebook / autor nieznany
Fot. Instagram / autor nieznany


Czytaj także: Lekarze przestrzegają przed morsowaniem. Ten trend nie jest dla wszystkich