Pracownicy szpitala w Zgorzelcu murem za odwołaną dyrektorką. 200 osób złożyło wypowiedzenia

Łukasz Grzegorczyk
200 pracowników szpitala w Zgorzelcu złożyło wypowiedzenia. To ich wyraz solidarności z dyrektorką placówki Zofią Barczyk, która została odwołana ze stanowiska. O sprawie informuje TVN24.
Pracownicy szpitala w Zgorzelcu stoją murem za odwołaną dyrektorką. Fot. Facebook / Wielospecjalistyczny Szpital - SPZOZ w Zgorzelcu
Zofia Barczyk we wtorek 12 stycznia została odwołana z funkcji dyrektora Wielospecjalistycznego Szpitala - Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Zgorzelcu. Podobno ma to związek z nieprawidłowościami przy szczepieniu przeciwko covid-19.

– Dla mnie zawsze najważniejsze było społeczeństwo, moi pracownicy i dobre świadczenie usług, bo po to jest służba zdrowia. Przez 22 lata byłam dyrektorem i zawsze myślałam tylko o tym, by rozwijać szpital i stworzyć dobrą służbę zdrowia. W trakcie szczepień nie popełniliśmy błędu. Wszystko odbyło się zgodnie z zaleceniami NFZ – broniła się Barczyk w rozmowie z tvn24.pl.


Jak się okazuje, odwołana dyrektorka może liczyć na wsparcie pracowników ze szpitala, którym do tej pory zarządzała. Swój sprzeciw wobec decyzji starostwa wspólnie pokazali wszyscy ordynatorzy oraz kierownicy jednostek medycznych i niemedycznych szpitala, a także ich podwładni. Łącznie około 200 osób złożyło wypowiedzenie pracy.

Jak podawała stacja Polsat News, Narodowy Fundusz Zdrowia już rozpoczął w zgorzeleckim szpitalu kontrolę w związku z prowadzonymi tam szczepieniami na covid-19. W placówce zaszczepiono osoby spoza "grupy 0". Wśród zaszczepionych był m.in. Rafał Gronicz, burmistrz Zgorzelca.

Czytaj także: Kuriozum w Warszawie. 90 dawek szczepionki nadaje się tylko do kosza przez głupi błąd
źródło: TVN24