Gersdorf zakażona koronawirusem. Lek, który ma pomóc, sprowadzono dla niej z Niemiec

Łukasz Grzegorczyk
Małgorzata Gersdorf choruje na covid-19. Była I prezes Sądu Najwyższego przyznała, że w leczeniu pomaga jej amantadyna, którą sprowadzono dla niej z Niemiec.
Prof. Małgorzata Gersdorf choruje na covid-19. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
– Myślałam, że to zatoki, ale byłam tak słaba, że ja nigdy z tymi zatokami nie miałam takiej słabości. Poszłam zrobić prywatnie test. I okazało się, co się okazało – powiedziała Małgorzata Gersdorf w rozmowie z Polsat News.

Była I prezes Sądu Najwyższego podkreśliła, że w jej leczeniu widać pozytywne skutki stosowania amantadyny. – Pojawiła się ta opcja, ale nie było łatwo, bo to w Polsce niedostępne. Dowiedziałam się od rodziny, od farmaceuty i ten lek mi sprowadzono z Niemiec. Niewątpliwie lepiej się czuję, to mnie trzyma przy życiu – stwierdziła.


Co to jest amantadyna?


Jak niedawno podawaliśmy w naTemat, amantadyna może być skuteczna przy zapobieganiu rozwoju covid-19 w kierunku ostrej niewydolności oddechowej, z powodu swojego działania na ośrodkowy układ nerwowy.

Lek musi być podawany we wczesnym stadium choroby. Siedem polskich ośrodków medycznych bierze udział w badaniach nad skutecznością preparatu. Za kilka tygodni powinniśmy się dowiedzieć o wynikach.

Dodajmy, że to minister zdrowia Adam Niedzielski zlecił Agencji Badań Medycznych przeprowadzenie ekspertyz nad zastosowaniem amantadyny przy leczeniu covid-19. Wcześniej przemyski lekarz Włodzimierz Bodnar zyskał rozgłos, lecząc swoich pacjentów właśnie tą substancją.

Czytaj także: Kaczyński nie przestrzega obostrzeń? Do sanepidu wpłynęło zawiadomienie ws. prezesa PiS

źródło: Polsat News