Nowy szczep koronawirusa już w Polsce. Wykryto brytyjską odmianę covid-19

Julia Łowińska
Brytyjska mutacja koronawirusa dotarła do Polski. Niebezpieczny szczep covid-19 miał zostać wykryty u pacjenta na południowym-wschodzie kraju i potwierdzony przez laboratorium medyczne.
Brytyjska odmiana koronawirusa została odkryta u pacjenta z Małopolski w laboratorium, które przeprowadza testy na obecność covid-19. Fot. Lukasz Cynalewski / Agencja
W środę w nocy znajdujące się pod Poznaniem laboratorium GenXone poinformowało o wykryciu brytyjskiej mutacji koronawirusa B.1.1.7 u pacjenta z Małopolski.

Czytaj także: Mutacja koronawirusa w Wielkiej Brytanii. Co wiemy o niebezpiecznym szczepie?

GenXone to podpoznańskie laboratorium specjalizujące się w diagnostyce medycznej. W czasie pandemii koronawirusa przeprowadza również testy na obecność covid-19. W ubiegłym roku laboratorium przeprowadziło ponad 86 tysięcy testów na obecność koronawirusa.

Wczoraj na swoim profilu na Twitterze laboratorium GenXone poinformowało, że brytyjska mutacja dotarła do Polski:

Czy brytyjska mutacja koronawirusa jest bardziej niebezpieczna?

Mutacje wirusów nie są niczym szczególnym. W okresie wakacyjnym mogliśmy zaobserwować nowy szczep koronawirusów, który opanował Włochy i Hiszpanię. Brytyjska mutacja jest jednak bardziej niebezpieczna. Według naukowców ma rozprzestrzeniać się o wiele szybciej i być o ok. 50 – 70 proc. bardziej zaraźliwa.


Czytaj także: Polscy kierowcy utknęli na Wyspach Brytyjskich. Nowy szczep koronawirusa wykryty w Wielkiej Brytanii

Pierwsze informacje na temat nowego szczepu wirusa dotarły z Wielkiej Brytanii w połowie grudnia. O wykryciu zmutowanego SARS-CoV-2 poinformował 14 grudnia 2020 roku brytyjski minister zdrowia. W okresie świątecznym zostały w związku z tym zawieszone połączenia lotnicze z wielu krajów do Zjednoczonego Królestwa. Brytyjska mutacja koronawirusa dotarła też m.in. do Holandii, która znacząco zaostrzyła obostrzenia

Od tego czasu zmutowany koronawirus rozprzestrzenił się już w ponad 60 krajach. Wirusolodzy zapewniają jednak, że przebieg choroby przy zakażeniu zmutowanym wirusem nie ma szczególnego wpływu na przebieg choroby. Zmiany genetyczne w wirusie nie grożą również skuteczności szczepień.