Aktorka porno została bohaterką książki o tej branży. Kim jest Ania Kinski?
Ania Kinski to polska aktorka pornograficzna, która została jedną z bohaterek książki Roberta Ziębińskiego zatytułowanej "Porno. Jak oni to robią?". Kobieta zaczęła swoją przygodę w branży XXX dość późno, bo w wieku trzydziestu lat. W reportażu opowiedziała o tym, jak wygląda kręcenie pornosów w czasie epidemii.
- Ania Kinski to polska aktorka pornograficzna, która nie boi się opowiadać o swojej pracy w branży porno.
- Gwiazda filmów dla dorosłych urodziła się w Oświęcimiu, a pracę w zawodzie aktorki porno rozpoczęła za granicą.
- Kinski opowiedziała w rozmowie z Robertem Ziębińskim o warunkach pracy w branży porno w czasie epidemii koronawirusa.
Ania Kinski to aktorka porno urodzona w 1980 roku w Oświęcimiu. Kobieta wyjechała do Francji za miłością, ale została tam na dłużej ze względu na pracę w branży pornograficznej. – Zakochałam się we Francuzie. Porzuciłam wtedy całe swoje życie w Polsce i wybrałam emigrację – powiedziała.
– Zaczęliśmy z moim partnerem chodzić do klubów swingerskich, weszliśmy w to środowisko. Dzięki temu poznaliśmy wielu ludzi, którzy pracowali w branży porno. (...) Jeden z naszych znajomych powiedział, że jeśli mam ochotę, mogę występować ze striptizem i przedstawieniem na targach erotycznych. Pomyślałam: kurczę, lubię, kiedy ktoś na mnie patrzy – dodała w rozmowie z Robertem Ziębińskim.
W rozmowie z pisarzem gwiazda filmów dla dorosłych odpowiedziała też na pytanie o to, jak w obecnych czasach wygląda świat porno. – Oczywiście początkowo wejścia na plan były bardzo restrykcyjne. Niektóre firmy wymagały testów co cztery dni, inne co dwa tygodnie. Teraz to się uspokoiło w takim sensie, że nie każda firma wymaga testu na Covid podkreśliła Kinski.
Jak sama przyznała, aktorzy porno są przyzwyczajeni do częstego poddawania się testom. – Standard. HIV, choroby weneryczne, w zasadzie każda choroba, infekcja, jaką możesz przenieść drogą płciową. Testy robimy bezwzględnie co dwa tygodnie – skwitowała.
Rewolucja na Pornhub
Przypomnijmy, że gigant branży pornograficznej – serwis Pornhub – usunął lwią część swoich filmów. Te działania to efekt oskarżeń wysuniętych w stosunku do platformy. Na Pornhub regularnie trafiały filmy prezentujące przymuszanie do czynności seksualnych, a także wykorzystywanie osób niepełnoletnich.Czytaj także: Dlaczego Pornhub usunął 10 mln filmów? Za tą decyzją kryją się dramatyczne historie kobiet
źródło: Wp.pl