Sam sobie szkodzisz, ale o tym nie wiesz. 8 sygnałów, że jesteś toksycznym perfekcjonistą

Ola Gersz
Łatwo pomylić ambicję z perfekcjonizmem. Podczas gdy bycie ambitnym to zaleta, to toksyczny perfekcjonizm zjada cię od środka. Chcesz być doskonały w każdym calu, bo przeraźliwie boisz się porażki, rozczarowania albo negatywnej oceny otoczenia. Niestrudzenie dążysz do perfekcji, której... nie da się osiągnąć, czego rezultatem mogą być depresja, lęki czy zaburzenia odżywiania.
Perfekcjonizm potrafi być toksyczny Masha Raymers / Pexels
Oto 8 sygnałów, że jesteś toksycznym perfekcjonistą i warto zacząć pracę nad sobą. Jeśli sam nie potrafisz sobie z tym poradzić, nie wahaj się poprosić o pomoc terapeuty.

1. Jesteś dla siebie tyranem

Pamiętasz szkolnych tyranów z amerykańskich filmów dla nastolatków, którzy znęcali się nad bohaterem? Ty jesteś takim tyranem dla siebie. Krytykujesz siebie za każdy błąd, umniejszasz każde swoje osiągnięcie i z uporem maniaka kopiesz leżącego, czyli w tym przypadku siebie. Nawet gdy próbujesz sobie wmówić, że robiłeś co mogłeś, a porażki się zdarzają, to głos w twojej głowie mówi: "to nie jest żadne usprawiedliwienie". Oto toksyczny perfekcjonizm w pigułce.

2. Wyznaczasz sobie szalone cele

Nie możesz być przeciętny, dlatego harujesz jak wół, aby osiągnąć perfekcję. Za wszelką cenę. Nie śpisz po nocach i nie wychodzisz z domu, żeby zakuwać do egzaminu, bo musisz być najlepszy w grupie. Nie masz skrupułów, żeby nic nie jeść tydzień przed imprezą, bo koniecznie musisz schudnąć 4 kilogramy w kilka dni. W ten sposób niszczysz i swoją psychikę, i swoje zdrowie.

3. Nigdy nie jesteś dla siebie wystarczający

Dążysz do perfekcji, ale ciągle czujesz, że jesteś od niej daleko. Nieważne co robisz i co osiągniesz, nigdy nie jesteś z siebie dumny. Ciągle ci mało, ciągle czujesz się przeciętny, ciągle masz siebie za porażkę losu. Pytasz siebie, dlaczego musisz aż tak ciężko pracować, żeby być ideałem, czy jesteś aż tak beznadziejny? Każdy swój sukces rozkładasz na czynniki pierwsze i znajdujesz w nich elementy, które mogłeś zrobić lepiej. Dlatego nie świętujesz swoich zwycięstw – nie są "idealne".

4. Utrzymujesz, że wszystko jest dobrze

Jesteś zmęczony, sfrustrowany, rozczarowany sobą, ale nie dasz tego po sobie poznać. Przylepiasz do twarzy uśmiech i powtarzasz naokoło, że "wszystko jest w porządku". Chcesz, aby otoczenie nie tylko postrzegało cię jako idealną osobę, ale także jako człowieka, dla którego osiągnięcie doskonałości jest banalnie proste. Dlatego nie pokazujesz po sobie bólu czy wysiłku.

6. Unikasz ryzykownych wyzwań

Jako toksyczny perfekcjonista trzymasz się tego, co dobrze znasz. Boisz się podjąć nowych wyzwań, zainteresować się nowym hobby czy zapisać się na kurs. Dlaczego? Boisz się, że jesteś na to za głupi / za słaby / zbyt przeciętny. Nie chcesz zawieść siebie oraz innych.

6. Nie jesteś usatysfakcjonowany swoim życiem

Masz ciągle wrażenie, że nic w twoim życiu nie jest w porządku. Cały czas zjada się stres: w domu, w pracy, wśród przyjaciół. Wyzwania, problemy i niespodzianki od losu są dla ciebie nie do zniesienia i nie potrafisz sobie z nimi poradzić. To może prowadzić do zaburzeń lękowych, nerwicy, a nawet ataków paniki.

7. Sądzisz, że wszyscy przestaną cię lubić, gdy okażesz słabość

Nie pozwalasz sobie na błędy w relacjach z innymi ludźmi. Starasz się być idealnym partnerem, przyjacielem, dzieckiem. Masz wrażenie, że gdy okażesz słabość, wszyscy się od ciebie odwrócą. Nie mówisz innym o swoich porażkach, koncentrujesz się jedynie na pozytywach.

8. Z niczym się nie wyrabiasz

Bierzesz na głowę tyle obowiązków, że po prostu sobie z nimi nie radzisz. Zwłaszcza że każde zadanie musisz wykonać perfekcyjnie, a to wymaga czasu. Dlatego w pracy siedzisz po godzinach, w szkole masz zaległości i raczej nie zdarzyło ci się oddać projektu przed deadlinem. Po prostu się nie wyrabiasz.