Klubowe MŚ: niespodzianka w półfinale, Tigres UANL zagrają o tytuł

Krzysztof Gaweł
Meksykański klub Tigres UANL sprawił sporą niespodziankę w półfinale klubowych MŚ, eliminując z rywalizacji faworyzowane brazylijskie Palmeiras Sao Paulo. Tygrysy ograły rywali 1:0 (0:0) po bramce Andre-Pierre'a Gignaca z rzutu karnego. Ich rywalem finale będzie lepszy w parze Bayern Monachium - Al-Ahly Kair.
Tigres UANL niespodziewanie zagrają w finale klubowych MŚ Fot. FIFA.com
Brazylijskie Palmeiras Sao Paulo było faworytem starcia o finał klubowych MŚ z Tigres UANL. Na murawie Education City Stadium w katarskim Al Rayyan rządzili jednak Meksykanie, którzy udokumentowali triumf jedną bramką. W 54. minucie spotkania Francuz Andre-Pierre Gignac wykorzystał rzut karny i zapewnił swojej drużynie triumf na wagę awansu do finału KMŚ. Rywale mieli ponad pół godziny, żeby odwrócić losy meczu, ale w starciu z dobrze zorganizowaną ekipą Tigres bili głową w defensywny mur i nie zdołali wyrównać wyniku pojedynku.

Gignac strzelił tym samym trzecią bramkę w drugim meczu tegorocznych klubowych MŚ i jest faworytem do wywalczenia korony króla strzelców turnieju. Będzie nim tak długo, aż nie zobaczymy w Katarze popisów Bayernu Monachium. Zwycięzcy Ligi Mistrzów są już na miejscu i w poniedziałek stawią czoła Al-Ahly Kair w drugim półfinale. Polscy kibice mogą liczyć na to, że Robert Lewandowski ruszy w pościg za Francuzem i zgarnie jeszcze jeden prestiżowy tytuł do swojej kolekcji.


Spotkanie Al-Ahly Kair - Bayern Monachium odbędzie się w poniedziałek o godzinie 19.00 czasu polskiego. Transmisja w TVP Sport. Finał klubowych MŚ rozegrany zostanie w czwartek 11 lutego.
Czytaj także: Astronomiczna kwota za koszulkę Roberta Lewandowskiego z finału LM