"Kto da się nabrać manipulacji cwaniaków?". Terlecki zabrał głos ws. strajku mediów

Adam Nowiński
Ryszard Terlecki w swoim stylu odniósł się do środowego protestu niezależnych mediów. Jego zdaniem to "histeria", a za wszystkim stoi opozycja.
Ryszard Terlecki skomentował strajk mediów. Fot. Twitter / @rochkowalski
"Histeria bogatych mediów przeciw płaceniu podatków. Wielka kasa prezesów zagrożona. Dziennikarze na marnych umowach zapędzeni do obrony cudzych pieniędzy. Opozycja szlocha za czasami, gdy rządziła medialnym monopolem. Kto da się nabrać manipulacji cwaniaków?" – napisał na Twitterze Ryszard Terlecki. Wicemarszałek Sejmu z ramienia PiS rzadko zabiera głos na jakikolwiek temat w mediach społecznościowych. Ale faktem jest jednak, że jak już to robi, to z przytupem. I tak było również tym razem. Polityk PiS w swoim stylu odniósł się do środowego protestu niezależnych mediów.


Jego zdaniem, które oddaje także "przekaz dnia" wysłany politykom PiS, media nie chcą "dzielić się" wpływami i ich "wielka kasa" jest zagrożona. Sęk w tym, że "dobra zmiana" sama pompuje i to o wiele większe pieniądze każdego roku w media publiczne. Mowa o prawie 2 mld zł, które otrzymuje TVP oraz rozgłośnie Polskiego Radia. Jest to tłumaczone jako rekompensata za niepłacony abonament RTV.

Czytaj także: Gowin może popsuć nastroje w PiS: "Projekt ten na żadnym etapie nie był z nami konsultowany"