Prezydent Rzeszowa ustępuje. Na następcę polityk lewicy rekomendował... człowieka Ziobry
W dniu swoich 81. urodzin Tadeusz Ferenc ogłosił rezygnację ze stanowiska prezydenta Rzeszowa, które pełnił od ponad 18 lat. Ku zaskoczeniu wszystkich, wieloletni polityk SLD jako swojego następcę zaproponował... wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła z Solidarnej Polski.
Ferenc zapewnił, że pełnienie funkcji prezydenta Rzeszowa było dla niego ogromnym zaszczytem. Odchodzący prezydent postanowił tego samego dnia poprzeć kandydaturę wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła na nowego prezydenta miasta.
– Marcin Warchoł gwarantuje dalszy rozwój miasta, dlatego też bezwzględnie popieram pana ministra. Chciałbym, żeby był prezydentem, rządził miastem i rozwijał je, dołączał miejscowości, załatwiał pieniądze i nowe inwestycje – podsumował Ferenc.
Decyzja wywołała spore poruszenie na Twitterze. "Mam nadzieję, że zaskakująca polityczna wolta odchodzącego prezydenta miasta to nie skutek wywołania efektu mrożącego przez decydentów mających wpływ na polityczną prokuraturę" – napisał w swoim poście Michał Szczerba z KO.