"To pseudomaseczki!". Znany lekarz ostro o tym, jak Polacy zasłaniają usta i nos

Anna Świerczek
Dr Paweł Grzesiowski jest ekspertem Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19 i na temat koronawirusa oraz walki z pandemią wypowiadał się już w mediach niejednokrotnie. W programie Onet Rano zaapelował, że powinniśmy zrezygnować z noszenia na twarzy przyłbic i szalików, bo nie stanowią one dla nas żadnej ochrony.
Dr Grzesiowski skrytykował noszenie przez Polaków "pseudomaseczek" Fot. Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta
Znany immunolog w ostatniej rozmowie dla Onet Rano krytycznie odniósł się do sposobu, w jaki Polacy zasłaniają usta i nos. Niekażdy nosi na twarzy maseczkę. Niektórzy wybierają przyłbice, a jeszcze inni nakładają na nos szalik lub chustę uznając, że to im wystarczy. Dla dr. Pawła Grzesiowskiego to nic innego jak "pseudomaseczki", które nie zapewniają nam żadnej ochrony.

– Powinniśmy zabronić noszenia pseudomaseczek czy przyłbic, przesiąść się na maski, w niektórych krajach mówi się o podwójnych maskach, które mogą chronić przed nowymi wariantami, ale nie może być to szalik czy przyłbica, które nie chronią przed przenoszeniem wirusów – tłumaczył ekspert ds. COVID-19.


Lekarz ostro skrytykował też sposób, w jaki rząd walczy obecnie z epidemią. – Od września nie ma w Polsce walki z pandemią. Jest przeczekiwanie w lockdownie, ale to niczego nie zmienia – mówił dr Grzesiowski.

Jego zdaniem w Polsce powinny zostać wprowadzone masowe testy, bo tylko dzięki nim jesteśmy w stanie faktycznie zredukować liczbę zakażeń. – Nawet na tej małej próbce nauczycieli wykazano, że testowanie ma sens – tłumaczył.

Dr Grzesiowski kilkakrotnie podkreślał też, jak ważny w naszym kraju jest skuteczny system szczepień. W rozmowie dla naTemat z Anną Dryjańską tłumaczył dokładnie, co rząd powinien zmienić, aby Polacy szczepili się szybciej. Podkreślał między innymi, że w szpitalach wciąż brakuje personelu medycznego.
Czytaj także: Tempo szczepień w Polsce to kpina. Dlaczego? Dr Grzesiowski wylicza 4 powody
Immunolog krytykował też ostatnio sposób informowania o szczepieniach. Jego zdaniem pokazując szczepionki głównie w kontekście igieł, potęguje się tylko "drzemiące w ludziach lęki". Na początku stycznia pisaliśmy w naTemat, że znany lekarz z dumą pochwalił się, iż sam przyjął już szczepionkę na COVID-19.
źródło: onet.pl