Ziobro: Gdyby była alternatywa, to pewnie byśmy wystąpili z rządu
Zbigniew Ziobro na antenie Polsat News wypowiedział się na temat sporu o Fundusz Odbudowy. Jego zdaniem to rozwiązanie pozwala głęboko ingerować Komisji Europejskiej w sprawy wewnętrzne naszego kraju.
Ziobro zabrał także głos na temat Rzeszowa. Jego zdaniem wybory w Rzeszowie po ustąpieniu ze stanowiska Tadeusza Ferenca pojawiły się "nagle i zaskakująco dla wszystkich".
– Równie nagła i niezwykle miła była sytuacja, że prezydent Ferenc z racji dobrej współpracy zaproponował, aby kandydatem na prezydenta z jego poparciem był minister Marcin Warchoł – przyznał szef Solidarnej Polski.
"Często rozmawiam z Jarosławem Kaczyńskim"
Zbigniew Ziobro dodał również, że kontaktował się w tej sprawie z prezesem Prawa i Sprawiedliwości, Jarosławem Kaczyńskim.– Zaproponowałem, żeby nie przedstawiać żadnego kandydata, szczególnie, że PiS nie odnosił sukcesów, jeżeli chodzi o duże miasta. Okazuje się jednak, że te argumenty nie przekonały kolegów z PiS. Jeszcze jest czas i mam nadzieję, że nadejdzie refleksja – uważa Ziobro.
– Z Jarosławem Kaczyńskim rozmawiamy bardzo często. Ostatnio miało to miejsce przedwczoraj – dodał.
Alternatywą jest tylko gorsze rozwiązanie
Na zakończenie Ziobro wypowiedział się również na temat ewentualnego wystąpienia z rządu. Jak sam jednak stwierdził, jak na razie "nie ma żadnej alternatywy, bo alternatywą jest tylko gorsze rozwiązanie".– W normalnych warunkach, gdyby była alternatywa dla takiego kierunku polityki w stosunku do UE, to byśmy na 100 proc. z rządu wystąpili, ale nie ma takiej alternatywy, bo alternatywą jest tylko gorsze rozwiązanie. Dojście do władzy sił, które jeszcze bardziej chcą oddawać suwerenność – wyjaśnił minister sprawiedliwości.
źródło: Polsat News