Dramatyczna walka o życie dziecka. Ten wpis powinni przeczytać rządzący Polską
Ta relacja warszawskiego ortopedy poruszyła serca bardzo wielu ludzi. Wpis dra Tomasza Rawo parę godzin po jego zamieszczeniu ma tysiące udostępnień i setki komentarzy. Lekarz opisał dramatyczną walkę o życie dziecka, które podjęło próbę samobójczą. "Zabrakło psychologa i psychiatry tak gdzieś kilka-kilkanaście miesięcy wcześniej. Bo psychiatria w naszym kraju jest be..." – podsumował.
Ortopeda wylicza cały sztab ludzi, którzy nieśli pomoc. I podsumowuje, że wszystko to, nie byłoby konieczne, gdyby w naszym kraju właściwie funkcjonowała pomoc psychologów i psychiatrów.
Dr Rawo przyznaje, że nie ma pewności, czy pacjent przeżyje. A jeśli przeżyje, to w jakim będzie stanie. Podkreśla przy tym, że to nie jest jednostkowy przypadek. W ostatnich czasach prób samobójczych podejmowanych przez młodych ludzi jest bardzo wiele. W szpitalach widać to raz po raz.Nikt mi nie wmówi, że kilka godzin pracy zespołów pogotowia, SOR, anestezjologii, chirurgii i ortopedii, oraz radiologii i laboratorium (lekarze, pielęgniarki, anestetyczki, instrumentariuszki, ratownicy, technicy elektroradiologii, diagności laboratoryjni, pracownicy stacji krwiodawstwa, salowe), bardziej się opłaca niż dobrze zorganizowana pomoc psychologa i psychiatry.
"Nie, to nie jest wyjątkowa sytuacja. Dziś skok pod pociąg, wcześniej były skoki z wysokości, skok z mostu do Wisły, skok z mostu na Wisłostradę itd. Jako ortopeda widzę ten wycinek. Chirurdzy łatają naczynia, śledziony, nerki i wątroby, neurochirurdzy usuwają krwiaki z głowy, anestezjolodzy utrzymują przy życiu" – opisuje Tomasz Rawo. A przyczyna tego stanu rzeczy jest prosta do ustalenia.
Lekarz przytacza dramatyczne dane o liczbie samobójstw i stwierdza wprost: "Samobójstwom, tak jak wypadkom można skutecznie zapobiegać. Czas zacząć o tym mówić głośno i wyraźnie".Zabrakło psychologa i psychiatry tak gdzieś kilka-kilkanaście miesięcy wcześniej.
Bo psychiatria w naszym kraju jest be...
Ani pedagog, ani ksiądz, ani kołcz nie zastąpią specjalisty, gdy wali się świat.