David Duchovny został... pisarzem. Popularny aktor stworzył "epicki western" o mormonach

Monika Piorun
Choć wszyscy kojarzą go głównie z roli agenta Foxa Muldera z serialu "Z Archiwum X" lub popularnej serii "Californication", to jednak David Duchovny jest ekspertem od literatury angielskiej z dyplomem Uniwersytetu Princeton oraz Yale. Właśnie wydał następną, czwartą już z kolei książkę, w której skupił się na społeczności mormonów żyjących bez elektryczności na pustyni nieopodal Hollywood.
Co teraz porabia popularny agent Fox Mulder z serialu "Z archiwum X"? David Duchovny na czas pandemii zaprzestał występów scenicznych ze swoim zespołem i wziął się za... pisanie powieści. O czym jest jego nowa książka? Fot. Instagram.com/@davidduchovny


"Truly like lightning", czyli czwarta książka napisana przez 60-letniego Davida Duchovnego — jak twierdzi sam autor — jest inna niż wszystkie pozostałe dzieła, które wyszły spod jego pióra. Aktor śmieje się, że fabuła jego nowej powieści jest zbliżona do filmowego westernu, ale jej bohaterami wcale nie są kowboje z Dzikiego Zachodu a... pobożni mormoni.

David Duchovny wydał nową książkę. O czym jest jego kolejna powieść?

— Nigdy nie myślałem, że uda mi się stworzyć coś takiego — mówi z przekąsem gwiazdor. Jego książka opisuje losy byłego kaskadera (Bronsona Powersa), który po zakończeniu kariery w Hollywood przeszedł na mormonizm i wraz z 3 żonami (Yalulah, Mary i Jackie) oraz 10 dzieci przeniósł się w okolice kalifornijskiego parku Joshua Tree na granicy pustyni Mojave i Colorado.


Ich życie pozbawione zdobyczy współczesnych cywilizacji wiodłoby się własnym, spokojnym torem w sztucznie wykreowanym przez nich niebiańskim Edenie, gdyby nie skomplikowana sytuacja z deweloperką z branży nieruchomości, która chce zarobić miliony na należącej do nich ziemi i przekonuje ich, do tego, by posłali do publicznej szkoły troje dzieci.

Umowa ma polegać na tym, że jeśli okaże się, że w mieście młodzież radzi sobie lepiej niż u mormonów, to ich rodzice zdecydują się na skorzystanie z oferty inwestorki.

Tak się zaczyna tragikomedia w stylu "mormońskiego westernu", która szybko przeradza się w prawdziwy dramat i katastrofę o niemal biblijnych rozmiarach. Konfrontacja zindoktrynowanych młodych ludzi, którzy od dzieciństwa nie mieli kontaktu ze współczesną rzeczywistością, początkowo wzbudza śmiech i politowanie.

Gdy na jaw wychodzi, do czego może doprowadzić ślepe oddanie wierze, okazuje się, że jest nie tylko "śmieszno, ale i straszno" — jak mawiał klasyk. Niestety ustalenie tego, co uznaje się za normalne we współczesnych czasach wcale nie jest takie proste, jak się powszechnie sądzi...

David Duchovny opowiada o swojej najnowszej książce

Pierwsze recenzje nowej powieści Duchovnego są bardzo pozytywne. "Truly like lightnitng" błyskawicznie doczekała się pochlebnych opinii nie tylko wśród fanów gwiazdora.

Jego książkę nierzadko porównuje się do "rozdzierającej serce medytacji" i poruszającej, pełnej emocji opowieści skupionej na tematach związanych z relacjami rodzinnymi i tworzeniem więzi z drugim człowiekiem, a także błądzeniu po ciemnych meandrach natury ludzkiej, której nieobce są takie cechy/grzechy (niepotrzebne skreślić) jak: chciwość, pożądanie, pycha, zazdrość czy gniew. — Mam nadzieję, że Wam się spodoba — mówi David Duchovny i zachęca do sięgnięcia po jego najnowszą, czwartą już z kolei książkę. Co jeszcze udało się mu dotąd napisać?

JAKIE KSIĄŻKI NAPISAŁ DAVID DUCHOVNY? [LISTA]

Holy Cow: A Modern-Day Dairy Tale (2015) — prześmiewcza książka dla dzieci o gadającej krowie Elsie Bovary, która wraz ze świnią o imieniu Shalom oraz indykiem za sterami samolotu... ucieka do Jerozolimy poruszając przy okazji problem dotyczący szanowania praw zwierząt na świecie (David Duchovny od lat jest wegetarianinem, nie je mięsa i promuje dietę roślinną).

Bucky F*cking Dent (2016) — opowieść o skomplikowanych relacjach pomiędzy ojcami a synami.

Miss Subways (2018) — pełna czarnego humoru love story z Nowym Jorkiem w tle.

Truly Like Lightning (2021) — "epicki western" o mormonach

Gra, śpiewa i... pisze powieści, a jego przodkowie pochodzili z Polski — mało znane fakty o Davidzie Duchovnym

David Duchovny poza byciem gwiazdą ekranu nie spoczywa na laurach i od lat rozwija swoje pasje — nie tylko te literackie, ale i wokalne. Wraz ze swoim zespołem nagrał już kilka płyt: Wśród muzycznych idoli, którzy zainspirowali go do występów na scenie, zalicza m.in. Leonarda Cohena, R.E.M., Boba Dylana czy psychodeliczny rock w wykonaniu zespołu The Flaming Lips. W 2019 roku, w ramach trasy koncertowej po Europie, udało się mu nawet przyjechać na specjalny koncert do Polski. Fani mogli podziwiać śpiewającego "agenta Muldera" na scenie warszawskiego klubu Stodoła dwa lata temu. Aktor opowiedział wówczas uczestnikom tego wydarzenia o swoich przodkach, którzy — jak się okazuje — pochodzili z Polski (zanim wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych jeszcze na początku XIX wieku mieszkali na terenie naszego kraju i byli członkami społeczności żydowskiej).

Czym zajmuje się teraz David Duchovny? Rodzina, rozwód, walka z uzależnieniem i... koronawirusem

60-letni David Duchovny wykorzystał przerwę związaną z globalną pandemią na napisanie kolejnej powieści. Nie ominęła go jednak walka z koronawirusem.

W listopadzie 2020 roku po pobycie w Nowym Jorku potwierdzono u niego pozytywny wynik testów na obecność SARS-CoV-2. Na szczęście infekcja miała w jego przypadku łagodny przebieg i po około 10-11 dniach od zakażenia udało się mu zwalczyć objawy covid-19, choć musiał przebywać w izolacji od otoczenia na przymusowej kwarantannie.

Czytaj także: Pięć dni od zakażenia koronawirusem. Dlaczego ma decydujące znaczenie w czasie pandemii covid-19?
Aktor jest ojcem 2 dzieci (urodzonej w 1999 roku córki Madeline West oraz 19-letniego syna Kyda Millera). W 2014 roku gwiazdor rozstał się z ich matką — aktorką Teą Leoni. Wcześniej publicznie przyznał się do uzależnienia od seksu i pornografii, a następnie podjął leczenie w jednej z popularnych klinik odwykowych w Stanach Zjednoczonych.

W wywiadzie dla "The Los Angels Times" Duchovny przyznał, że mimo pozornego poczucia humoru, z którego jest powszechnie znany, ma raczej depresyjną naturę, a pisanie pomaga mu uporać się z tym, co go trapi.

Niewiele osób wie, że słynny "agent Mulder" z "The X-files" (lub jak kto woli Hank Moody z "Californication") talent literacki odziedziczył po ojcu, który jest znanym w USA publicystą i pisarzem. Matka aktora w przeszłości była zaś nauczycielką (w jej ślady poszła też siostra gwiazdora, Laurie). David Duchovny nie ukrywa, że nową książkę pisał z myślą o stworzeniu 12-odcinkowego serialu, w którym... sam zagrałby główną rolę. Jeśli jego plany się powiodą, wkrótce będzie go można podziwiać na ekranach jako Bronsona Powersa w mormońskim westernie o byłym kaskaderze z Hollywood.

Dowiedz się więcej: