Rodowicz chce nowego podziału majątku z mężem. W grze są wielkie pieniądze

Bartosz Świderski
Maryla Rodowicz złożyła kolejny wniosek do sądu. Piosenkarka domaga się unieważnienia intercyzy podpisanej z mężem jeszcze przed rozstaniem.
Maryla Rodowicz chce nowego podziału majątku. Fot. Michał Grocholski / Agencja Gazeta
Wygląda na to, że Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński dalej nie potrafią się dogadać ws. majątku. Małżonek artystki zdradził nowe kulisy ich sporu.

– Maryla wystąpiła o unieważnienie podziału majątku. Teraz domaga się dodatkowo połowy moich firm, które założyłem i prowadziłem od 1980 r., a ślub wzięliśmy w 1990 r., a więc 10 lat później – zdradził Andrzej Dużyński w magazynie "Na Żywo".

Jak zauważył, przy ustanowieniu rozdzielności i podziale majątku Rodowicz potwierdziła notarialnie, że firmy zawsze należały do niego. – I stanowią mój majątek odrębny, ale teraz zmieniła zdanie – przyznał.
Dużyński zdementował też plotki o tym, że chciałby zabrać piosenkarce willę w Konstancinie. – Nie mam zamiaru żądać zwrotu willi, ona należy do Maryli – dodał.


To ciąg dalszy sprawy rozwodu Rodowicz z Dużyńskim. Od 2016 roku pozostają w separacji. Spotykają się jednak w salach sądowych, bowiem kwestią sporną jest podział majątku.

Jak wyliczył "Super Express", przy pierwszym podziale majątku piosenkarka dostała willę pod Warszawą z cennymi meblami i dziełami sztuki, dwa mieszkania, działkę na Mazurach oraz oszczędności i kosztowności. W sumie to ponad 13 mln zł.
Czytaj także: Rodowicz zareagowała na doniesienia o rozwodzie. Ujawniła, kto płaci za rachunki
źródło: "Na Żywo"